Reklama

Flinta: "To było nieładne"

Mała Ewelina Flinta tak bardzo niecierpliwiła się przed Wigilią, że już wiele dni wcześniej robiła "rozpoznanie terenu".

- Zdarzało mi się znajdować prezenty, które rodzice wcześniej kupili. Byłam okropnie wścibska i przeszukiwałam cały dom. To było nieładne z mojej strony - przyznaje Ewelina Flinta w rozmowie z INTERIA.PL.

Wokalistka nie ma sprecyzowanych oczekiwań co do prezentu, jaki chciałaby otrzymać w tym roku.

- Mam gdzie mieszkać, mam samochód. Wszystko już właściwie mam. Najlepiej żeby wszyscy się kochali i żeby pokój był na świecie - mówi rozbawiona Ewelina.

- Święta spędzę, jak zawsze, z rodzicami w domu - zdradziła nam na końcu.

Reklama

Sprawdź nasz raport specjalny "Muzyka na święta".

Zobacz teledyski Eweliny Flinty na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ewelina Flinta | muzyka | Ewelina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama