Ewelina Flinta przeklina w walentynki
"Przeklnę cię" - takie słowa padną z ust Eweliny Flinty w... walentynki. Ma to jednak zrobić w uroczy sposób i na dodatek, pod adresem dżentelmena.
Ewelina Flinta walentynki spędza w Białymstoku, gdzie weźmie udział w specjalnym walentynkowym koncercie z Orkiestrą Filharmonii Białostockiej.
Zaśpiewa w duecie z jej dyrygentem, Marcinem Nałęczem-Niesiołowskim, z którym wykona utwór "Przeklnę cię" z repertuaru Kabaretu Starszych Panów.
Premiera duetu Eweliny i dyrygenta miała miejsce na planie telewizyjnego programu "Co tu jest grane?" w Teatrze Roma z udziałem pianisty Waldemara Malickiego.
A co Ewelina sądzi o samych walentynkach?
"To jest bardzo miłe święto. Denerwuje mnie tylko to, że czasami ludzie robią coś wyjątkowego tylko w ten dzień. A przecież małe walentynki mogą być zawsze" - opowiada wokalistka.
I dodaje, pierwsza miłość, podobnie jak wielu jej rówieśnikom przydarzyła się w szkole.
"Zakochałam się w jednym z kolegów" - wspomina.
Zobacz teledyski Eweliny Flinty na stronach INTERIA.PL!