Reklama

Elton John krytykuje Madonnę

Elton John, brytyjski muzyk i wokalista, mocno skrytykował Madonnę i jej męża Guy'a Ritchiego za to, że zdecydowali się nakręcić remake słynnego włoskiego filmu "Swept Away", którego jest wielbicielem. Tymczasem wokalista wyrównał dość niezwykły rekord, należący dotąd do amerykańskiej grupy Grateful Dead.

"Boże, ty to widzisz i nie grzmisz? Można się załamać. Nienawidzę sequeli i remake'ów. Jeśli Guy Ritchie ma zamiar wziąć na warsztat Swept Away, to błagam go, żeby tego nie robił. To jest klasyka kina, po co więc robić jeszcze raz coś, co było zrobione doskonale?" - powiedział Elton John.

Podobno brytyjskiego gwiazdora martwi nie tylko osoba reżysera, ale także zmiana tytułu na "Love, Sex, Drugs and Money", który jest bardziej chwytliwy i "nośny reklamowo" oraz to, że w rolę głównej bohaterki Amber, wcieli się Madonna.

Humor Eltonowi poprawi na pewno wiadomość, że udało mu się wyrównać należący dotąd do amerykańskiej grupy Grateful Dead rekord ilości występów w słynnej nowojorskiej sali Madison Square Garden. Jak policzyli uważni dziennikarze, jego ostatni koncert, który odbył się w czwartek 29 listopada, był już 53. na tamtejszej scenie.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: brytyjski muzyk | rekord | wokalista | Eltonem Johnem | Elton John | john | Reginald Dwight
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy