Reklama

Czy Mandarynie starczy sił?

Blisko dwa lata fani Mandaryny czekali na jej nowy singel. I wreszcie jest: w stacjach radiowych można posłuchać jej najnowszego singla "Heaven".

Blisko dwa lata fani Mandaryny czekali na jej nowy singel. I wreszcie jest: w stacjach radiowych można posłuchać jej najnowszego singla "Heaven".

To zapowiedź trzeciej płyty wokalistki, która ukaże się pod koniec sierpnia. I jej ostatnia szansa, by wywalczyć sobie miejsce w polskim show-biznesie.

Determinacja Mandaryny jest wielka: doskonale zdaje sobie sprawę, że właśnie od sukcesu tego albumu zależy jej artystyczne być albo nie być. Jeśli polegnie, kolejnej szansy już nie dostanie.

Ale zapowiada, że nowa porcja tanecznych hitów w jej wykonaniu na pewno zdobędzie serca fanów.

Jest jednak pewien problem: pozycję (i pieniądze) przynoszą koncerty, a już kilka razy okazało się, że Marta nie daje sobie na nich rady.

Reklama

Na dodatek to także sprawa ambicjonalna: Mandaryna chce za wszelką cenę udowodnić Wiśniewskiemu, że da sobie bez niego radę i że nie jest takim wokalnym beztalenciem, jak były mąż sugeruje.

To będzie także zemsta za brutalną wojnę i publiczne pranie brudów, do którego zmusił ją lider Ich Troje.

Pytanie jest tylko jedno: czy Mandarynie wystarczy sił i determinacji, by pokazać, na co ją stać - zastanawia się "Super Express".

Zobacz teledyski piosenkarki na stronach INTERIA.PL!

Super Express/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: siła | Mandaryna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy