Reklama

Chrześnica nauczyła gwiazdę...

Ekscentryczna brytyjska piosenkarka, Amy Winehouse pracuje ze swoją chrześnicą, Dionne Bromfield nad jej drugim albumem. Podczas spotkań z 15-latką, gwiazda nadrabia zaległości z młodzieżowego slangu.

"Ona ma 27 lat, a ja tylko 15. Dlatego, kiedy piszemy jakiś tekst na moją płytę, często chcemy napisać coś na dwa różne sposoby. Pokazuję jej, co wymyśliłam, a ona mnie pyta o znaczenie poszczególnych słów" - młoda Dionne opowiada w rozmowie z "Bang Showbiz".

Młodziutka piosenkarka dodaje, że matka chrzestna pomaga jej w zastąpieniu podwórkowych sformułowań, tymi bardziej poetyckimi.

W języku brytyjskiej młodzieży nieustannie pojawiają się nowe określenia, takie jak np. "peng", czyli dobrze wyglądająca osoba, czy "fomo", czyli strach przed ominięciem czegoś.

Reklama

Jednak jak zapewnia Dionne, Amy poznaje slang, ale nie zamierza stosować go w swoich tekstach. Artystka bardzo dużą wagę przywiązuje do języka i stylu swoich wypowiedzi w muzyce.

"Ona ciągle mnie poprawia i usuwa z moich tekstów młodzieżowy slang, ale nie będę się z nią o to spierać. W końcu Amy zdobyła aż pięć nagród Grammy!" - tłumaczy chrześnica gwiazdy.

Drugi album Dionne zatytułowany "Good for the Soul" ukaże się w Wielkiej Brytanii latem.

Próbki wokalnych umiejętności Dionne Bromfield możecie posłuchać poniżej:

Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy