Reklama

Britney i Justin nagrają razem płytę?

Justin Timberlake, członek amerykańskiej grupy 'N Sync i partner życiowy Britney Spears, ujawnił niedawno, że myśli o tym, aby nagrać wspólnie ze swą ukochaną płytę. W wywiadzie dla magazynu Rolling Stone powiedział, że w ten sposób chce jej pomóc uwolnić się od wizerunku grzecznej dziewczynki.

"Moglibyśmy nagrać materiał jakiego nikt po nas się nie spodziewa. Mamy przed sobą jeszcze długą artystyczną drogę. Czeka nas niejedna przemiana. Może powinniśmy więc jeszcze z tym trochę poczekać? Tak czy inaczej, jeśli zdecydujemy się na wspólne nagranie, to będzie to niesamowity sukces" - stwierdził Justin.

Fanów obojga informacja o takiej płycie na pewno zachwyci. Nie wiadomo natomiast, jak zareaguje na nią choreograf Britney i 'N Sync. Wade Robson, od dłuższego czasu współpracujący z artystami przy opracowywaniu układów tanecznych, przyznał niedawno, że nie może znieść ich muzyki.

Reklama

"Można się zmęczyć każdym utworem. Ale kiedy słyszę w radio Pop 'N Sync to naporawdę mam już wszystkiego dość. Słuchałem tej piosenki i innych bez przerwy przez ostatni miesiąc. Mam ich już szczerze dość" - powiedział.

Ostrzejsze brzmienie Justina i Britney albo bardziej przypadnie mu do gustu, albo spowoduje, że zrezygnuje on ze swej pracy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Justin Timberlake | justin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama