Reklama

Aisha z Delfina jak Madonna?

Jeszcze rok temu tylko marzyła o wielkiej karierze, dziś ma na nią wielką szansę. Po odejściu Ivana Komarenki, to Aisha będzie śpiewała z zespołem Delfin.

Czy zdobędzie taką popularność jak Ivan, czy nagra przebój na miarę "Czarnych oczu"? Jest przekonana, że tak!

Kiedy Ivan Komarenko (30 l.) zaczął solową karierę, osieroceni muzycy zaczęli szukać nowego głosu. I w końcu zaprosili do współpracy Aishę, byłą dziewczynę Ivana.

W ten sposób zamiast Ivana i Delfina będziemy teraz słuchać grupy Aisha i Delfin.

Aisha naprawdę nazywa się Asia Czarnecka. Ma dopiero 19 lat, ale nie jest debiutantką: od 9. roku życia śpiewa i występuje na scenie. Najpierw z zespołami dziecięcymi, potem grupami młodzieżowymi.

Reklama

"To piękna dziewczyna i ma do tego świetny głos. Dlatego zdecydowaliśmy się na współpracę" - ocenia Wojtek "Olo" Olszewski (33 l.), muzyk i kompozytor zespołu Delfin.

"Olo" jest pewien, że odniosą sukces, bo... przepowiedziała im to wróżka.

"Ale niestety nie od razu: popularność ma przyjść dopiero jesienią. Wcześniej na drodze do niej stanie nam czarny charakter" - opowiada lider zespołu.

Czy wróżka miała na myśli Ivana Komarenkę, tego już muzykom nie wyjaśniła. Ale są przekonani, że to nie on: z byłym wokalistą nadal się przyjaźnią. Bardzo mu kibicowali w "Tańcu z gwiazdami" i wysłali nawet kilkadziesiąt sms-ów.

Już od kilku miesięcy pracują nad nowymi piosenkami: intensywnie ćwiczą nie tylko materiał na płytę, ale też całe układy choreograficzne.

"Nasze występy to nie będą byle jakie koncerty, to będzie prawdziwy show. Chcę zachwycać ludzi jak Madonna, pokazać im to, co najlepsze" - opowiada wokalistka.

Aisha czy Ivan? A może powinni zaśpiewać w duecie? Czekamy na Wasze opinie i komentarze!

Super Express/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: popularność | delfin | Madonna | Delfin | Aisha i Delfin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama