Rouge / Noir - Washington
- wykonawca
- Washington
- wytwórnia
- Gusstaff Records
- premiera
- 15 grudnia 2008
- gatunek
- Alternatywa
O płycie
Alt country z mroźnej Norwegii. Podkreślanie wciąż tej północnej, arktycznej melancholii nie jest odkryciem, staje się wręcz oklepanym schematem, ta gloryfikacja wewnętrznego smutku, mroku i ciszy... Jednak w przypadku tej właśnie płyty Washington "Rouge/Noir" zimno jest tematem podstawowym, co odzwierciedla się nie tylko w tekstach, ale przede wszystkim w brzmieniu albumu. Trzeci album norweskiego tria jest o wiele mniej popowy niż dwa wcześniejsze. Z wielkimi przestrzeniami między nutami, z głęboko przemyślanymi kompozycjami. Washington nie obierają tu kursu na ciepłe, pościelowe balladki, dają nam odczuć to zimno, które panowało na początku 2008 roku w Stugudal, małej wiosce w górach, gdzie przy minus 20 stopniach Celsjusza Rune Simonsen (śpiew, gitara), Andreas Hoyer (bas) i Esko Pedersen (perkusja) nagrywali piosenki na ten album. Washington opowiadają o zatopionych statkach, o drogach leśnych, po których nikt nie chodzi. Ślady "americany" z poprzednich dwóch płyt zniknęły jako punkty orientacyjne, najważniejszym drogowskazem jest intrygujący głos Rune Simonsena. "Rouge/Noir" jest logiczną kontynuacją "A New Order Rising" i "Astral Sky". Z większą porcją gitar, otwartością w brzmieniu i wytrawną produkcją Larsa Liena (Motorpsycho, The International Tussler Society), która odpowiedzialna jest za udaną równowagę między zimnem i ciepłem. Masteringiem zajął się w londyńskich Metropolis Studios Andy "Hippy" Baldwin (min. Coldplay, Richard Ashcroft, Super Furry Animals).