Blessed Be - The 69 Eyes
- wykonawca
- The 69 Eyes
- wytwórnia
- Roadrunner
- premiera
- 23 października 2000
- gatunek
- Metal
- liczba utworów
- 11
O płycie
Coraz częściej słyszy się o prawdopodobnym rozpadzie amerykańskiej formacji Type O Negative. Byłaby to niepowetowana strata, zarówno dla fanów Black Sabbath, jak i Depeche Mode, jeśli wiecie, co mam na myśli... Jednak słuchając debiutanckiego albumu formacji The 69 Eyes chciałoby się zakrzyknąć – umarł król, niech żyje król! Trochę przedwcześnie, fakt, wszak Type O Negative wciąż gra i ma się dobrze, ale nie sposób w The 69 Eyes nie dostrzec godnego przeciwnika i ewentualnego następcy ekipy Petera Steele’a. „Blessed Be” nie jest pierwszym albumem w dyskografii Finów, ale pierwszym wydanym przez dużą wytwórnię, co może radykalnie odmienić ich losy. Muzyka z którą mamy do czynienia to połączenie rocka gotyckiego z metalem i nowofalowym chłodem, a wokalista – podobnie jak Peter – wyśpiewuje ponure historie ponurym, niskim głosem. The 69 Eyes są chyba łatwiej przyswajalni muzycznie i mniej ekstremalni tekstowo niż ich starsi koledzy, co zaliczyć można zarówno w poczet wad jak i zalet - szczególnie jeśli ktoś od Type O Negative woli HIM. W każdym razie rękawica w została rzucona... zobaczymy, kto ją podniesie.
Lista utworów
-
Vol. 1
-
1.
Framed in Blood
-
2.
Gothic Girl
-
3.
The Chair
-
4.
Brandon Lee
-
5.
Velvet Touch
-
6.
Sleeping With Lions
-
7.
Angel on My Shoulder
-
8.
Stolen Season
-
9.
Wages of Sin
-
10.
Graveland
-
11.
30
-
1.