Inna Nyia

Od czasu wydania pierwszego albumu w roku 2004, w składzie zespołu doszło do kilku zmian. Najnowszym nabytkiem formacji jest wokalista Jakub Leonowicz.

- Raz jeszcze nagrywamy wokale. Z nowym wokalistą Kubą. Niestety poprzedni pan wyjechał do Szkocji zarabiać pieniądze. Myślę, że w lutym płyta będzie gotowa - powiedział w wywiadzie udzielonym INTERIA.PL perkusista Wojciech Szymański, znany wcześniej z Kobonga i Neumy.

- Materiał z drugiej płyty diametralnie różni się od debiutu. Myślę, że zrobiliśmy jakiś postęp. Moim zdaniem, zmieniło się bardzo dużo. Powiem więcej, cały czas będzie się zmieniać - ujawnił gitarzysta Jarosław Łabieniec, grający dawniej m.in. w Vaderze czy Dies Irae.

Wraz ze zmianą charakteru muzyki, doszło też do rozstania z angielskim wydawcą Candlelight Records, która wydała debiutancki album olsztynian "Head Held High" w roku 2004.

- Chodziło o to, że się zmieniła muzyka. Oni chcieli taką samą płytę, albo prawdopodobnie dużo blastów, growlingu i ogólnie metalu, czystego grindcore'a. A my mamy inny materiał i w ogóle nie chcieliśmy powtarzać tych samych dźwięków. Muza jest inna.

- Sam tytuł "More Then You Expect", czyli "Więcej Niż Oczekujesz", wiele już mówi. Dla wydawcy była to zbyt radykalna zmiana i nie chcieli tego wydać. Myśleliśmy, że mamy do czynienia z ludźmi, którzy są poważni, ale to było niepoważne. Jeden z paragrafów umowy mówił, że mamy całkowitą wolność muzyczną, a oni temu sami zaprzeczyli. Nie połknęli naszego pomysłu - wyjaśnił Wojciech Szymański.

Rozmowy z potencjalnymi wydawcami trwają, choć jak podkreślają muzycy, nic nie zostało jeszcze przypieczętowane.

- Prowadzimy rozmowy z wytwórnią Tone Industria, firmą, która wydała np. Neumę - zdradzili członkowie grupy.

O jakości i kształcie nowej muzyki mogli się niedawno przekonać fani, którzy pojawili się w piątek, 15 grudnia, na koncercie Nyia w poznańskim klubie "U Bazyla". Olsztynianie zagrali na nim cały materiał z "More Then You Expect".