Reklama

Behemoth zatrzymany w Rosji. Jest decyzja sądu

Sąd w Jekaterynburgu zdecydował o deportacji z Rosji członków polskiej grupy metalowej Behemoth, której liderem jest Adam "Nergal" Darski.

Sąd orzekł deportację, ale nie przymusową. To oznacza, że muzycy Behemotha mają opuścić Rosję na własną rękę w "sensownym terminie".

Polacy trafili do aresztu w środę (21 maja) wieczorem, przed planowanym koncertem w Jekaterynburgu z powodu braku odpowiednich wiz. Sąd uznał, że muzycy posługiwali się wizami biznesowymi, które nie upoważniają do działalności koncertowej. Noc spędzili w celi (w "dość brutalnych warunkach", jak mówił Nergal), teraz zostali uwolnieni.

"Zdajemy sobie sprawę, że to nie chodzi kompletnie o wizę, to są po prostu preteksty. Gdybyśmy mieli wizę humanitarną, potrzebowalibyśmy biznesową i tak dalej. Jak u Kafki" - powiedział w rozmowie z TVP Info Nergal.

Reklama

Grupa Behemoth w Rosji promuje swój najnowszy album "The Satanist" - poza Jekaterynburgiem w rozpisce były jeszcze cztery koncerty w tym kraju (m.in. w Moskwie). Wcześniej prawosławni aktywiści doprowadzili do zerwania koncertów Behemotha w Tomsku, Chabarowsku, Władywostoku i Nowosybirsku.

Czytaj także:

Behemoth zatrzymany w Rosji

Świat padł na kolana przed Behemothem

Zobacz teledyski Behemotha na stronach INTERIA.PL!

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Behemoth | Nergal | Rosji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama