Fetty Wap: Jednooki raper robi furorę w USA!

Fetty Wap podbija Stany Zjednoczone. Bardzo możliwe, że wkrótce popularnością dorówna najpopularniejszym raperom /Ethan Miller /Getty Images

W Stanach Zjednoczonych, czyli królestwie rapu, co chwilę pojawia się rapowy świeżak, któremu wydaje się, że podbije całą scenę. Plany wielu z nich są bardzo boleśnie weryfikowane. Do szerszej publiczność udało się przebić natomiast Fetty'emu Wappowi. Amerykańska publiczność zwariowała na jego punkcie.

Willie Maxwell, lepiej znany jako Fetty Wap urodził się w Paterson w New Jersey w 1991 roku. Jego dzieciństwo nie należało do najłatwiejszych. W młodym wieku jego oczy zaatakowała jaskra. Choroba była na tyle poważna, że w jej wyniku młody chłopak stracił jedno oko (lewa gałka oczna została zastąpiona sztucznym okiem).

Na szczęście lekarzom udało się uratować prawe oko. Całą sprawę Wap ujawnił w wywiadzie w 2015 roku. Wcześniej podejrzewano, że raper stracił narząd wzroku podczas strzelaniny, co jednak zostało zdementowane.

Reklama

"Nigdy nie zostałem postrzelony w oko, to proteza" - wyjaśniał w rozmowie z DJ Selfem.

Fenomen związany z Wappem (jego pseudonim to połączenie określenia pieniędzy "fetty" oraz hołd dla Gucci Mane'a, którego nazywa się również Guwop) rozpoczął się w 2014 roku, czyli rok po starcie kariery rapera. Wtedy właśnie powstał utwór "Trap Queen", który okazał się absolutnym hitem. Po jego publikacji w sieci w kwietniu, numer został przesłuchany na platformie Soundcloud ponad 80 milionów razy. Z teledyskiem, który ukazał się w sierpniu tego samego roku, było podobnie. Do tej pory został obejrzany ponad 250 milionów razy.

Zobacz klip "Trap Queen":

Pierwszy singel rapera nie tyle otworzył, co wyważył mu drzwi do kariery. Numer "679" to kolejne kilkadziesiąt milionów wyświetleń. Jeszcze większą popularnością cieszył się singel "My Way", który w wersji audio na Youtube zanotował ponad 102 milionów wyświetleń.

Zobacz klip "679":

Każdy z singli po premierze natychmiast wskakiwał do czołówki listy "Billboardu". W końcu Fetty Wap pobił rekord amerykańskiej listy przebojów. Po wydaniu czwartego utworu "Again", raper miał cztery kolejne single w pierwszej dziesiątce notowania "Billboardu" dot. hip hopu. Wcześniej taka sztuka nie udała się dużo bardziej popularnym raperom (po cztery single w TOP10 mieli m.in. T.I. oraz 50 Cent, jednak nie były to ich pierwsze utwory).

Z wyświetleniami i popularnością przyszły pierwsze wyróżnienia. Wap zgarnął nagrodę MTV VMA 2015 w kategorii nowy artysta, natomiast nominowany był również w kategorii przebój lata z numerem "My Way".

Co ciekawe, całe zamieszanie związane z Wapem wybuchło na długo przed informacją o wydaniu jego debiutanckiego albumu. Bardzo możliwe, że po premierze płyty o tytule "Fetty Wap" szał na czarnoskórego chłopaka zrobi się jeszcze większy. Przewiduje się, że album rapera w pierwszym tygodniu sprzeda się na poziomie 110 tysięcy egzemplarzy.

Posłuchaj utworu "Come My Way":

Raperowi na razie nie w głowie przewidywania sprzedażowe, gdyż dzień po premierze swojej płyty został potrącony przez motocyklistę. Wapa natychmiast przewieziono do szpitala. Mimo iż wypadek wyglądał naprawdę groźnie, menadżer artysty opublikował oświadczenie, w którym zapewnia, że stan Fetty'ego jest stabilny i powoli dochodzi do siebie. Ostatecznie skończyło się na złamanej w trzech miejscach nodze.

Fetty Wap miał wypadek:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fetty Wap
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy