Reklama

Zmarł Zbigniew Wegehaupt

W wieku 57 lat na atak serca zmarł Zbigniew Wegehaupt, uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich kontrabasistów jazzowych.

Współpracował z m.in. Tomaszem Stańką, Jarosławem Śmietaną, Zbigniewem Namysłowskim, Zbigniewem Seifertem, Stanisławem Sojką, Włodkiem Pawlikiem. Sam nagrał tylko trzy autorskie płyty - "Sake" (1984), "Wege" (2005) i "Tota" (2007), ale brał udział w nagraniach dla wielu innych wykonawców.

Muzyk zasłabł w nocy z 12 na 13 stycznia w centrum Warszawy, gdy wychodził z domu swojego przyjaciela Jacka Bziawy. Mający problemy z sercem Wegehaupt źle się poczuł i postanowił wrócić do domu. Siedząc w samochodzie nagle zasłabł. Przyjaciel wezwał pogotowie, które reanimowało kontrabasistę przez pół godziny, ale bez skutku.

Reklama

W serwisie internetowym "Jazz Forum" czytamy, że kilka miesięcy wcześniej Zbigniew Wegehaupt przeszedł operację wszczepienia by-passów.

Pod koniec 2011 roku sławy polskiego jazzu wzięły udział w charytatywnym koncercie "Gramy dla Zbyszka", by pomóc swojemu choremu koledze.

"Wywodzę się z ruchu amatorskiego. Na początku grałem na czym popadło. W domu były akordeon i gitara, więc to na nich uczyłem się grać. Grałem na akademiach w szkole podstawowej. Później była szkoła muzyczna, próbowałem się dostać na akordeon, ale nie zostałem przyjęty. Nauczyciel stwierdził, że jestem zbyt zmanierowany. To był dla mnie dramat. Dyrektor szkoły zadecydował - kontrabas! Nie powiem, żebym był tym zachwycony" - wspominał w wywiadzie dla "Jazz Forum" Zbigniew Wegehaupt.

Zobacz fragment występu Zbigniew Wegehaupt Quartet:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | nie żyje | muzyk | atak serca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy