Reklama

Tylko on mógł zastąpić Freddiego?

Basista Nicky Wire z walijskiej formacji Manic Street Preachers przekonywał kolegę z zespołu, wokalistę Jamesa Deana Bradfielda, by ten dołączył do zespołu Queen.

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi i specyficznego poczucia humoru Nicky Wire stwierdził w rozmowie z wyspiarskimi mediami, że jego zdaniem James Dean Bradfield był oczywistym faworytem do zastąpienia zmarłego Freddiego Mercury'ego w Queen.

Basista Manic Street Preachers, zapytany o planowany na 2011 rok film poświęcony nieżyjącemu wokaliście Queen, skomentował fakt przyznania głównej roli komikowi Sachy Baronowi Cohenowi:

"Co sądzę o tym, że Sacha Baron Cohen zagra Freddiego Mercury'ego? Jest tylko jeden Freddie!" - stwierdził Nicky Wire.

Reklama

"Starałem się przekonać Jamesa, by ten dołączył do Queen, zanim oni przyjęli Paula Rodgersa. Jest tylko jedna osoba na świecie, która potrafi zrobić z wokalem to, co Freddie. To nasz James" - przekonuje basista Manic Street Preachers.

Przypomnijmy, że dwóch muzyków zespołu Queen, Brian May i Roger Taylor, zaprosili do grupy Paula Rodgersa (Free, Bad Comapny). Trio w 2008 roku nagrało album "The Cosmos Rocks".

Natomiast w przyszłym tygodniu do sklepów trafi nowy studyjny album Manic Street Preachers zatytułowany "Postcards From A Young Man".

Zobacz klip do piosenki "(It's Not War) Just The End Of Love", która promuje najnowszy album "Manics":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Manic Street Preachers | basista | Queen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy