Smashing Pumpkins: Pożegnalny album i wrestling
Billy Corgan, lider amerykańskiej grupy Smashing Pumpkins, ogłosił kilka miesięcy temu, że rozwiąże ją po zakończeniu tournee. Zespół przebywa obecnie w studiu w Chicago, miksując utwory, które być może trafią na jego pożegnalny album. Corgan zdobył również nowe doświadczenie wokalne - zaśpiewał hymn amerykański na otwarciu gali wrestlingu.
"Teraz jest dobry czas na dokończenie prac nad materiałem, ponieważ zespół wkrótce się rozwiąże" - napisał Billy Corgan w liście zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej zespołu. Smashing Pumpkins pracują nad 10-14 utworami, z których część pochodzi z sesji nagraniowej ostatniego albumu - "Machina/The Machines Of God". Corgan nic nie wspomniał jednak o ewentualnej dacie wydania pożegnalnej płyty swojej grupy.
Decyzja o rozwiązaniu Smashing Pumpkins pozostaje w mocy. Billy wielokrotnie wyjaśniał, iż jest ona wynikiem frustracji wynikającej z sytuacji panującej we współczesnym show biznesie oraz twórczą niemocą. W drugą z przyczyn raczej nikt nie wierzy, biorąc pod uwagę ogromny komercyjny sukces zespołu w ostatnich kilku latach.
Chyba mało kto zdawał sobie sprawę, że Billy Corgan jest wielbicielem wrestlingu - amerykańskiej odmiany zapasów. W miniony weekend pojawił się w miejscowości Peoria w stanie Illinois na zawodach. Zagrał króciutki koncert akustyczny, po którym rozbił swoją gitarę na głowie jednego z zawodników. Od niechybnego połamania kości uratowali Corgana inni wrestlerzy.