Püdelsi z nieżyjącym architektem
Związany z Krakowem zespół nagrał piosenkę z tekstem prof. Wiktora Zina, znanego architekta i twórcy popularnego programu telewizyjnego "Piórkiem i węglem".
"Był człowiekiem renesansu" - wspomina profesora w pierwszą rocznicę śmierci Andrzej "Püdel" Bieniasz, założyciel i gitarzysta grupy, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Wiktor Zin zostawił po sobie ogromne dzieło - napisał całe mnóstwo tekstów (od wierszy po krótkie opowiadania), stworzył blisko 10 tys. rysunków, był historykiem, malarzem, ale też muzykiem (grał na organach kościelnych). Co ciekawe, profesor był fanem Püdelsów!
"Panie Püdlu, to takie wspaniałe teksty, ja panu strasznie gratuluję" - miał powiedzieć liderowi grupy krakowski architekt.
"Poznaliśmy się na ślubie moich przyjaciół. Przy kieliszku" - opowiada Püdel, prywatnie wieloletni znajomy profesora Zina.
To właśnie muzykowi profesor zadedykował wiersz "Gdyby ryby". Dedykacja brzmi: "Dla profesora Püdla, Wiktor Zin". A na marginesie dopisał: "W rytmie poloneza".
"Opowiedziałem o tym kolegom, padło kilka propozycji muzycznych i nagraliśmy piosenkę. Zgłosiliśmy ją na tegoroczny konkurs na festiwal do Opola, jednak jury ją odrzuciło. Nikt nie był ciekawy w rocznicę śmierci profesora Zina tego, co pisał" - mówi Püdel.
"Dbałość o polską piosenkę to już dzisiaj fikcja" - dodaje kwaśno Franz Dreadhunter, basista zespołu.
To właśnie od tytułu wiersza "Gdyby ryby" będzie pochodzić nazwa najnowszej płyty (ukaże się na przełomie września i października), a w przyszłości chcieliby wydać krążek w całości nagrany do tekstów profesora.
"To jest wielka i nieodkryta wiedza. Do wykorzystania dla ludzi, bo taka była intencja profesora i my mamy ją zamiar zrealizować. Mamy już plan, a jak Püdelsi mają plan, to go wykonują" - podkreśla mówi Püdel.
Zobacz teledyski Püdelsów na stronach INTERIA.PL!
