"Papryczki" wreszcie wracają!
Po dwóch latach przerwy do wspólnego grania wraca zespół Red Hot Chili Peppers.
Perkusista grupy, Chad Smith, zdradził, że on i koledzy spotkają się w październiku na pierwszych próbach. Muzyk wyjaśnił przy okazji, skąd wzięła się tak długa przerwa:
"Nie można zmusić ludzi do grania, jeśli tego nie chcą albo nie są gotowi - w każdym razie nie w naszym zespole" - powiedział Chad Smith.
We wrześniu miną dwa lata, kiedy grupa postanowiła zawiesić działalność. Co w tym czasie porabiali członkowie formacji?
Smith założył supergrupę Chickenfoot razem z Sammym Hagarem - wespół z Joe Satrianim i Michaelem Anthonym udało im się nagrać płytę i ruszyć w trasę koncertową. Gitarzysta "Papryczek" John Frusciante również nie próżnował i nagrał solowy album "The Empyrean", przy którym pomagał mu także basista Flea. Muzyk nie tylko zagrał u kolegi, ale i poszedł na studia na Uniwersytecie Kalifornijskim. Z kolei wokalista Anthony Kiedis zmagał się z problemami zdrowotnymi (choroba nerek) i osobistymi (rozstanie z partnerką, z którą ma syna).
Ostatnie wydawnictwo w dorobku Red Hot Chili Peppers to album "Stadium Arcadium" z 2006 roku.
Zobacz teledyski "Papryczek" na stronach INTERIA.PL.