Reklama

Odszedł po raz drugi

Perkusista Black Rebel Motorcycle Club, Nick Jago, po raz drugi rozstał się z kolegami z zespołu.

Pomimo faktu, że Jago opuszcza Black Rebel Motorcycle Club w przededniu europejskiej trasy koncertowej, co stawia zespół w trudnej sytuacji, muzycy podkreślają przyjacielski charakter rozstania.

Co więcej, pozostali członkowie tria: Robert Levon Been i Peter Hayes dodali, że wciąż mają zamiar grać z Nickiem "w przyszłości".

"Wydaje nam się, że Nick potrzebuje teraz spokoju, by zastanowić się na czym tak naprawdę mu zależy" - komentuje BRMC na swojej witrynie My Space.

"Jego serce, energia i uwaga skupiona jest na solowym projekcie. Wciąż chcemy go w BRMC, ale obecnie Nick skoncentrowany jest na innych sprawach. Życzymy mu wszystkiego najlepszego".

Reklama

Dodajmy, że niedawno Jago napisał o zniechęceniu graniem z BRMC:

"Jest coś innego czym powinienem się zająć" - komentował perkusista.

Nick Jago po raz pierwszy opuścił BRMC w 2004 roku. Czy i tym razem doczekamy się jego powrotu w szeregi tria? Na razie jego miejsce zajęła Leah Shapiro z Dead Combo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Black Rebel Motorcycle Club | Black | perkusista | Nick
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy