Reklama

Moby vs. Marilyn Manson

Marilyn Manson, kontrowersyjny amerykański muzyk i wokalista, skrytykował otwarcie Moby'ego. Powodem była niezbyt przychylna opinia o koncercie Marilyn Manson w nowojorskiej sali Hammerstein Ballroom. Podczas tego występu Ginger Fish, perkusista Marilyn Manson, złamał sobie obojczyk.

"To było idiotyczne. Jestem ciekaw, czy policja zamierza szukać świadków całego zajścia. Pokazywanie przemocy na scenie jest głupie i zupełnie niepotrzebne" - powiedział Moby.

"Na mojej scenie taka przemoc jest potrzebna. Szkoda, że to Moby'emu coś się nie stało. Mój perkusista jednak obiecał, że może mu przylać drugą ręką, gdy tylko zobaczy go gdzieś w pobliżu" - odparł zarzuty Marilyn Manson.

Fish został przewieziony do szpitala z podejrzeniem złamania obojczyka po tym, jak nie wyszedł mu skok ponad zestawem perkusyjnym. Po opatrzeniu ramienia wrócił do domu. Ginger zamierza kontynuować występy z zespołem i najprawdopodobniej w pełni sił zobaczymy go 13 lutego przyszłego roku na koncercie w Warszawie.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Marilyn Manson | Moby | perkusista | Richard Melville Hall | manson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy