Reklama

Kto największą gwiazdą?

Już dziś (16 sierpnia) rusza we Wrocławiu festiwal Creamfields 2008 - święto muzyki klubowej i elektronicznej.

Stosunek całej sceny klubowej do występów w Polsce się zmienił. Co do tego nie ma wątpliwości, gdy zobaczymy, ile gwiazd tanecznej elektroniki zgromadzi jednego dnia wrocławski Creamfields - czytamy w "Przekroju".

Hernan Cattaneo i John Digweed to nazwiska świata didżejów, które w pojedynkę ściągnęłyby dużą publiczność. Juan Atkins i Carl Craig to klasycy techno. Rewelacyjna będzie jednak reprezentacja sceny połamanych rytmów drum'n'bass - od jednego z jej twórców (Goldie), przez ulubieńca krytyki (Aphrodite), po najgłośniejszych artystów współczesnej fali (High Contrast, John B.) - wylicza tygodnik.

Reklama

"Przekrój" nie ma wątpliwości, kto będzie największą gwiazdą festiwalu - stawiają na pochodzącego z Detroit Juana Atkinsa.

Gdyby zebrać jego naprawdę istotne, najlepsze utwory, wypełniłyby ledwie jedną płytę, ale za to tak świeżą, że można by ją sprzedać dzisiejszej publiczności jako ostatni krzyk mody - czytamy.

Tegoroczna edycja Creamfields będzie już czwartym polskim wydaniem tego największego na świecie festiwalu muzyki elektronicznej. Swoje korzenie ma on w Wielkiej Brytanii, jednak dziś logo marki Cream - charakterystyczny "wiatraczek" sygnuje imprezy w różnych zakątkach świata.

"Creamfields jest unikalny, wyrazisty i zawzięcie hedonistyczny" - powiedział Fatboy Slim.

Zobacz nasz raport specjalny poświęcony festiwalowi Creamfields 2008.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: W.E. | Wrocław | 'Gwiazdy' | festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy