Reklama

Chylińska: Mąż swojej żony

Edyta Górniak wygrała w sądzie z bulwarówką. Orzeczono, że nie jest osobą publiczną w znaczeniu pełnienia publicznych funkcji, w związku z tym ma prawo do ochrony swojego życia prywatnego przed mediami. Sprawa zakończona. Czyżby? - pisze Agnieszka Chylińska w felietonie w "Machinie".

W tym samym niemal czasie Michał Wiśniewski ze znanym sobie wdziękiem zaprasza fotoreporterów, by zrobili zdjęcia jego świeżo narodzonej córce i obolałej po trudach porodu żonie. Czy inni artyści pójdą w ślady Edyty?

Może, ale nie będzie to spore grono. Zbyt duża jest grupa tych, którzy żyją medialnie tylko dzięki wywlekaniu na światło dzienne swojego prywatnego życia. Poza tym wszyscy widzą, ile piosenkarkę kosztuje całe to zamieszanie i jak bardzo ucierpiał na tym jej wizerunek. Patrząc na poczynania Górniakowej, niewielu już dziś odczuwa współczucie i zrozumienie dla jej walki o intymność i spokój rodziny.

Reklama

Odpycha bowiem i razi sposób, w jaki wokalistka próbuje rozliczyć się z kloacznymi pisemkami.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że zainteresowanie Edytą Górniak będzie trwało tak długo, jak długo będzie trwać jej kariera jako piosenkarki. Im bardziej artystka toczy pianę, tym bardziej to wszystkich nakręca: fotoreporterów, naczelnych brukowców i ludzi.

Każdy chyba pamięta tę delikatną, wrażliwą i piękną dziewczynę o niezaprzeczalnym talencie, która pobiła wszystkich na łeb podczas Eurowizji i której żaden późniejszy reprezentant Polski jak do tej pory nie zdołał dogonić.

Bywała kapryśna, o jej romansach zawsze było głośno. Czy w sukience z plastrami, czy w sportowych portkach Edyta zawsze wyglądała pięknie i sexy, a jej głos, przede wszystkim GŁOS, ratował każdą, nawet najgorszą piosenkę. Jasne, zawsze się jej czepiano. A to, że jest głupia, a to, że egzaltowana. Edyta jednak świetnie sobie radziła z ripostą. Potrafiła obrócić sprawę w żart, sama pośmiać się z siebie. Jeśli coś ją zabolało, doskonale potrafiła to ukryć. Nie dawała się.

Była dla mnie zawsze damą z klasą i z dużym podziwem śledziłam jej karierę. Nagle coś się zdecydowanie popsuło.

Niepokojący stał się nowy sposób bycia piosenkarki, ale niepokoi coś jeszcze. Od pewnego czasu Edyta zaczęła przychodzić na wywiady prawie wyłącznie z mężem, który niepytany odpowiada w jej imieniu, a jeśli mówi coś ona, strofuje ją i poprawia. O płycie Górniak jej mąż mówi "nasza" płyta.

Mówiąc o żonie, używa słowa "ona". Edyta siedzi grzecznie obok. Uśmiecha się. Jest dumna z męża. To on bronił ją przed fotoreporterami i jednemu nawet spuścił lanie, ale czy uchronił żonę przed konsekwencjami swojego zachowania? Rozumiem powód, dla którego obojgu zapaliła się czerwona lampka, ale Edyta zapomina o tym, kim jest, a jej mąż o tym, że małżonkowi sławnej gwiazdy nie mogą puszczać nerwy jak kibolowi na meczu.

Górniak chce, by traktowano ją jak anonimową matkę z dzieckiem, a przecież jest gwiazdą taką samą jak Madonna, Whitney Houston, które znane są nie tylko w Polsce... One też nie pełnią "funkcji publicznych", też zostały matkami, ale w przeciwieństwie do Górniak, zamiast dyskutować z brukowcami o moralności, po prostu zapobiegły wizytom wścibskich, zabezpieczając szpital.

Nikomu nie udało się złowić zdjęcia ich dzieci z sali porodowej. Edyta jest obrażona na to, że jej popularność nie wiąże się tylko ze sprzedażą płyt, ale również z tym, że statystyczna Krystyna marzy o tym, by zobaczyć, jak też wygląda jej dziecko, jej życie poza sceną.

Ja też chciałabym idealnego świata, ludzi zainteresowanych tylko naszą twórczością i artystów oferujących publiczności tylko swoją muzykę.

Czemu o tym wszystkim piszę, narażając się jednocześnie na niechęć Edyty i jej najbliższych? Bo szkoda, by tak wyśmienitą piosenkarkę pochłonął ogień własnoręcznie rozpalonego pożaru, którego sama nie potrafi ugasić, a która mogłaby jeszcze odmienić na lepsze muzykę popularną w Polsce, gdzie bezkarnie panuje kicz i beztalencie.

Zobacz teledyski ChylińskiejEdyty Górniak na stronach INTERIA.PL.

Agnieszka Chylińska

Machina
Dowiedz się więcej na temat: MAZ | żona | Edyta Górniak | Agnieszka Chylińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama