Reklama

Bono: mój głos mnie wkurza!

Okazuje się, że nawet najsłynniejsi piosenkarze mogą mieć kompleksy na punkcie swojego głosu. Znany rockman, Bono, twierdzi, że nie może słuchać własnych piosenek.

Irlandzki gwiazdor przyznaje, że rzadko słucha utworów swojego zespołu, U2. Bono szczególnie nie znosi piosenek z początku ich kariery.

"Staram się ich unikać. Kiedy słyszę nasze piosenki w radiu, zazwyczaj je przyciszam. Nie robię tego dlatego, że ich nie lubię, czy w nie nie wierzę. Tak naprawdę nie mogę po prostu znieść swojego głosu. Zawsze mam wrażenie, że mogłem to zaśpiewać dużo lepiej" - wyznał 51-letni wokalista w programie telewizyjnym "Ellen DeGeneres Show".

"Jestem rodzajem macho, typowym Irlandczykiem. Uważam, że szczególnie w naszych utworach z lat 80. brzmię jak mała dziewczynka" - dodał rockman, znany z takich przebojów, jak "One" i "With or Without You".

Reklama

Czytaj także:

Ryzyk-fizyk U2: 20 lat "Achtung Baby"

U2: Runął już ostatni mur

Zobacz teledyski U2 na stronach INTERIA.PL!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mięta | głos | Bono | program | U2 | piosenki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy