Reklama

17-letnia gwiazda pokazuje... pryszcze

O nowozelandzkiej piosenkarce Lorde jest głośno nie tylko z powodu przeboju "Royals".

Zdobywczyni dwóch nagród Grammy wysłała śledzącym jej profil na Twitterze ponad 1,3 milionom fanom dwa zdjęcia z koncertu w stolicy Chile Santiago.

Jedno z nich pokazuje nie poddaną retuszowi cerę Lorde.

Na drugiej fotografii, już poprawionej w cyfrowym edytorze zdjęć przez profesjonalnego fotografa, twarz 17-letniej piosenkarki wygląda jak z reklamy kosmetyków.

"To dla mnie bardzo dziwne. Oto dwa zdjęcia wykonane podczas jednego koncertu. Jedno zostało poprawione i na nim moja skóra wygląda perfekcyjnie. Drugie jest prawdziwe" - napisała na Twitterze.

Reklama

"Pamiętajcie, wady są w porządku" - dopisała Lorde, dodając na końcu zdania symbol uśmiechu.

Przeczytaj również:

Bruce Springsteen zaśpiewał "Royals". Co na to Lorde?

Lorde błaga: Przestańcie grać moją piosenkę!

Lorde wściekła za frazę "gorąca nastolatka"!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lorde
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy