Reklama

Zbyt seksowne billboardy z Mariah Carey

Billboardy promujące koncert Mariah Carey w Las Vegas, usunięto z dwóch kalifornijskich lotnisk. Reklamy uznano bowiem za zbyt seksowne i prowokujące.

Billboardy promujące koncert Mariah Carey w Las Vegas, usunięto z dwóch kalifornijskich lotnisk. Reklamy uznano bowiem za zbyt seksowne i prowokujące.
Billboardy z Mariah Carey zostały zakazane /Bennett Raglin /Getty Images

Mariah Carey 24 sierpnia da koncert w Caesar’s Palace w Las Vegas, który będzie pierwszym z kilku występów pod nazwą "#1 to Infinity". Serię koncertów reklamują billboardy z Mariah. Gwiazda przedstawiona jest w pozie leżącej na szezlongu, w wyzywającym stroju, ledwo okrywającym biust.

Szefowie kalifornijskich lotnisk Burbank i Orange County, zakazali rozmieszczenia reklam na ich terenie, zarzucając że są zbyt seksowne i wyzywające.  Kierownicy Caesar’s Palace, odmówili również zamieszczenia plakatów na ich budynku w pierwotnej wersji. Zażądali cenzury, na co piosenkarka nie chce wyrazić zgody.

Reklama

Piosenkarka jest zaręczona z australijskim miliarderem Jamesem Packerem, który pracuje nad filmem dokumentalnym poświęconym Mariah. Produkcja ma się składać z ośmiu części, całość nosi tytuł "World Mariah". Premiera zapowiadana jest na koniec roku, tuż po odbyciu przez Mariah trasy "Sweet Sweet Fantasy Tour". Trasa odbędzie się w Ameryce Południowej.

Pierwsza część dokumentu będzie emitowana w Stanach Zjednoczonych 4 grudnia. Oprócz głównej gwiazdy dokumentu, na ekranie pojawią się również jej były mąż Nick Cannon i ich pięcioletnie bliźniaki MoroccanMonroe, jak i sam reżyser dokumentu czyli jej teraźniejszy narzeczony.

Podczas wywiadu w Television Critics Association, powiedziała, że w trakcie kręcenia filmu, stąpają po cienkiej linii. Starają się oddzielić rzeczy najbardziej intymne od tych przeznaczonych dla odbiorców.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mariah Carey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy