To musiało zaboleć!
Raper Kanye West za wszelką cenę chciał uniknąć paparazzich... Zobaczcie, jak to się skończyło!
Amerykański gwiazdor hip hopu doznał bolesnej kontuzji. Spacerujący po Beverly Hills wraz z oczekującą dziecka partnerką Kim Kardashian raper uderzył głową w znak.
Kanye West za wszelką cenę nie chciał pokazać twarzy śledzącym go paparazzi i spacerował z pochyloną głową.
To zemściło się na gwiazdorze, który - nieostrzeżony w porę przez Kim Kardashian - walnął czołem w znak drogowy.
"Sądząc po huku, to musiało boleć. I to bardzo" - napisał serwis TMZ.com, który ujawnił zdjęcia zdarzenia (poniżej).
Trzymający się za obolałą głowę Kanye West w pierwszej chwili rzucił się na najbliższego paparazzo. Jednak po chwili raper opanował się, a fotograf pojednawczo poklepał gwiazdora po plecach.