Reklama

Timbaland wydał przyjęcie z okazji rozwodu

Czy to ze szczęścia, czy z rozpaczy - amerykański producent hiphopowy Timbaland postanowił zorganizować przyjęcie z okazji własnego rozwodu. Zaprosił na nie m.in. Lenny'ego Kravitza i Jaya Z. Papiery do sądu zaniosła jego małżonka Monique Mosley.

Zabawa została zorganizowana w Paryżu w "Club 79". Jak donoszą portale, Timbaland nie szczędził pieniędzy. Rozlewany był szampan, którego wartość oszacowano w sumie na 26 tys. dolarów. Podobno producent świetnie się bawił, nie było po nim widać oznak załamania, a u swego boku miał coraz to nowe, piękne kobiety. Nawet nie odmówił fanom, którzy poprosili go o wspólne zdjęcie.

Dopiero w ubiegły czwartek Timbaland dowiedział się, że jego żona po pięciu latach zamierza się z nim rozwieść. Podobno żąda pieniędzy na utrzymanie ich córki oraz 10-letniego syna, który pochodzi jednak z innego jej związku. Dodatkowo oczywiście chce, by płacił na jej utrzymanie.

Reklama

Majątek producenta jest w tej chwili oszacowany na 80 mln dol.

Timbaland zrobił podkłady muzyczne (tzw. beaty) do wielu piosenek. W środowisku hiphopowym uważany jest za pioniera beatów elektronicznych, inspirowanych muzyką wschodnią oraz mocnych, nierównomiernych basów. Wydał kilka płyt solowych, wraz z raperem Magoo nagrał trzy albumy, robił także podkłady i reżyserował dźwięk na płytach wielu gwiazd, m.in. Nelly Furtado, Justina Timberlake'a, 50 Centa, Kelis, The Pussycat Dolls, Aaliyah, Ginuwine'a, Madonny, Keri Hilson i innych gwiazd sceny pop, hip hop i R'n'B.

Zobacz teledyski Timbalanda na stronach INTERIA.PL!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rozwody | timbaland | rozwód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama