Reklama

Spice Girls zrezygnują z milionowych zysków?

Wokalistki legendarnego popowego girlsbandu, który po latach znów wraca na scenę, otrzymały propozycję odbycia trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że mogą na niej zarobić nawet 100 milionów dolarów. Zgoda zespołu stoi pod znakiem zapytania.

Wokalistki legendarnego popowego girlsbandu, który po latach znów wraca na scenę, otrzymały propozycję odbycia trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że mogą na niej zarobić nawet 100 milionów dolarów. Zgoda zespołu stoi pod znakiem zapytania.
Spice Girls podczas jednego z koncertów z 2007 roku. /MJ Kim /Getty Images

Spice Girls to brytyjska super grupa, którą tworzą: Melanie Brown, Melanie Chisholm, Emma Bunton, Geri Horner (wcześniej Halliwell) i Victoria Beckham (wcześniej Adams). Szczytowy okres ich popularności to lata 90., kiedy trzy studyjne albumy zespołu rozeszły się w ponad 85-mln nakładzie. Debiutancki album "Spice" stał się największym bestsellerem wszech czasów nagranym przez kobiecą grupę. Szaleństwo na punkcie Spice Girls zostało uznane "największym brytyjskim fenomenem muzyki pop od czasów Beatlemanii".

Reklama

Jakiś czas temu grupa zapowiedziała swoją reaktywację, ale bez jednej – najpopularniejszej z członkiń – Victorii Beckham. Kiedy Spice Girls ogłosiły pierwszą, od 2012 roku trasę, Beckham napisała "nie dołączę do moich dziewczyn na tej trasie, ale zespół był wielką częścią mojego życia". Beckham zrezygnowała z występów na rzecz swoich zawodowych zobowiązań - spełnia się w roli projektantki mody, bizneswoman oraz matki.

Pozostałe wokalistki od dawna były chętne do reaktywacji i do ostatniej chwili miały nadzieję, że Victoria jednak zdecyduje się na powrót. Mimo jej braku, bilety na większość stadionowych koncertów, które odbędą się w Wielkiej Brytanii, zostały już dawno wyprzedane. Trasa koncertowa rozpocznie się 27 maja w Cardiff. Później w planie jest jeszcze pięć koncertów. Będą one niepowtarzalną okazją, aby usłyszeć na żywo takie wielkie hity lat 90., jak "Wannabe", "Spice Up Your Life", "Viva Forever" czy "Stop".

Zespół dostał też propozycję dużej trasy w Ameryce Północnej, na której mógłby zarobić nawet 100 milionów dolarów. Wokalistki raczej nie zdecydują się na taki krok, rozważają jednak zorganizowanie mniejszego tournee.

Powodów jest kilka, panie nie są już singielkami, które z dnia na dzień mogą rzucić wszystko i wyjechać. Mają rodziny, dzieci. W tym momencie zastanawiają się nad koncertami w czasie, kiedy ich pociechy będą miały wakacje szkolne, by mogły wyjechać razem z nimi. Trudności nastręczają też grafiki wokalistek - w planach jest m.in. solowa płyta Emmy, a Mel B nadal znajduje się w składzie jury amerykańskiego "Mam talent".  Poza tym, życie na walizkach nie należy do najłatwiejszych, rodzi wiele napięć i przywołuje wspomnienia, niekoniecznie te najlepsze, z dawnych czasów. To wszystko sprawia, że wspomniana trasa koncertowa stoi pod znakiem zapytania.

Spice Girls po raz ostatni wystąpiły w pełnym składzie w 2012 roku podczas ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie.




INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spice Girls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy