100 mln dolarów odszkodowania od HBO zamierzają się ubiegać spadkobiercy Michaela Jacksona. Chodzi o emisję kontrowersyjnego dokumentu "Leaving Neverland", w którym opowiedziano o nadużyciach seksualnych Króla Popu.
Reprezentujący spadkobierców Michaela Jacksona prawnik Howard Weitzman twierdzi, że HBO złamało umowę z 1992 r.
Wówczas stacja miała podpisać klauzulę zakazującą przedstawiania wokalistę w negatywnym świetle.
"HBO naruszyło umowę, aby nie dyskredytować Michaela Jacksona, produkując i sprzedając publicznie jednostronny maraton niedopuszczalnej propagandy, aby bezwstydnie wykorzystać niewinnego człowieka, który już nie może sam się bronić" - podkreśla Weitzman cytowany przez The Blast.
"HBO mogło i powinno się upewnić, że film 'Leaving Neverland' został sprawdzony pod względem faktów. Zamiast tego zdecydowali się sfinansować i wyprodukować film, w którym wiedzieli, że ci dwaj świadkowie przez wiele lat zeznawali pod przysięgą i powiedział rodzinie, przyjaciołom i organom ścigania, że pan Jackson nie zrobił nic niewłaściwego żadnemu z nich" - dodaje prawnik.
Spadkobiercy poza 100 mln odszkodowaniem chcą też zablokować emisję dokumentu w HBO.
Przypomnijmy, że dokument Dana Reeda miał premierę 25 stycznia na festiwalu Sundance.
Kontrowersyjny film "Leaving Neverland" opowiada o nadużyciach seksualnych Michaela Jacksona wobec dwóch chłopców - Wade'a Robsona i Jamesa Safechucka. Dziś obaj bohaterowie produkcji mają po około 30 lat i zdradzili, czego wobec nich dopuścił się gwiazdor.
"'Leaving Neverland' kreśli portret trwałego wyzysku i oszustwa, dokumentując siłę celebryty, która pozwoliła uznanej postaci przeniknąć życie dzieci zafascynowanych gwiazdorem i ich rodziców" - czytamy w opisie dokumentu.
James Safechuck był dziecięcym aktorem z Simi Valley w stanie Kalifornia. W 1986 roku, jako ośmiolatek, dostał rolę w reklamie Pepsi, której gwiazdą był Jackson. Chłopiec ujął muzyka, który w ciągu kolejnych miesięcy stał się bliskim przyjacielem jego rodziny.
Wade Robson był natomiast członkiem dziecięcego zespołu tańca z Brisbane w Australii. W 1987 roku - w wieku 5 lat - wygrał konkurs taneczny, w którym główną nagrodą było spotkanie z Jacksonem podczas jego koncertu w Brisbane. W 1990 roku Joy, matka Robsona, nawiązała ponownie kontakt z gwiazdorem, który zaprosił całą jej rodzinę na weekend do rezydencji, gdzie narodziła się między nimi przyjaźń.