Reklama

Rozpad małżeństwa to jego wina?

Chris Martin z grupy Coldplay opowiada o rozstaniu z aktorką Gwyneth Paltrow.

W rozmowie z dziennikarzem muzycznym Zanem Lowe z BBC Radio 1 lider grupy Coldplay przyznał, że problemy osobiste miały duży wpływ na rozpad małżeństwa z hollywoodzką gwiazdą Gwyneth Paltrow.

"Jakieś dwa lata temu byłem w poważnych tarapatach, bo nie potrafię cieszyć się z tego, co nam dobrze wychodzi i nie potrafię docenić wspaniałych rzeczy, które dzieją się wokół mnie. To wszystko mnie przytłacza" - powiedział 38-letni Chris Martin.

Lider grupy Coldplay wziął też odpowiedzialność za rozpad trwającego 10 lat małżeństwa z aktorką.

"Nie mogę nikogo za to winić, a sam muszę się zmienić" - przyznał.

"Słowo załamanie nie jest tutaj odpowiednie. Po prostu dotarło do mnie wreszcie, że próbuję dorosnąć" - tak opisał wewnętrzne rozterki, które doprowadziły do rozstania z żoną.

Reklama

"Jeżeli nie potrafisz się otworzyć, nie jesteś w stanie cieszyć się uczuciami. Tym samym możesz być z kimś cudownym, ale z powodu własnych problemów nie jesteś w stanie tego docenić" - tłumaczy.

"Zmieniłem się. Nie chcę podążać przez życie, bojąc się uczuć, bojąc się miłości, bojąc się odrzucenia czy porażki" - dodał Chris Martin.

Wokalista Coldplay przyznał również, że najnowszy album grupy zatytułowany "Ghost Stories" w dużej mierze został zainspirowany rozstaniem z Gwyneth Paltrow. Muzyk i aktorka wzięli ślub w grudniu 2003 roku. Mają 9-letnią córkę Apple i 7-letniego syna Mosesa.

Zobacz teledyski Coldplay na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Coldplay | Chris Martin | Gwyneth Paltrow
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy