Reklama

Rosja chce, by Roger Waters przemówił w jej imieniu w ONZ

Według najnowszych informacji, podczas środowego zebrania Rady Bezpieczeństwa ONZ, na temat przekazywania broni Ukrainie głos zabierze Roger Waters. Takie wieści przekazał ambasador Rosji w ONZ, Wasilij Nebenzia.

Według najnowszych informacji, podczas środowego zebrania Rady Bezpieczeństwa ONZ, na temat przekazywania broni Ukrainie głos zabierze Roger Waters. Takie wieści przekazał ambasador Rosji w ONZ, Wasilij Nebenzia.
Roger Waters nie ukrywa swojej sympatii do Rosji /Paul Morigi / Contributor /Getty Images

Jak podaje agencja Reutera, Rosja poprosiła współzałożyciela Pink Floyd Rogera Watersa o wystąpienie przed Radą Bezpieczeństwa ONZ w trakcie zebrania w środę (8 lutego). Tematem ma być dostawa broni na Ukrainę. O poruszenie tematu poprosiła Moskwa.

"Zobaczymy, co powie. Ma swoje stanowisko i usłyszycie je jutro" - powiedział ambasador Rosji w ONZ Wasilij Nebenzia. Dodał jeszcze żartobliwie, że Waters "być może będzie nam też śpiewał". Wiadomo, że Roger Waters już kiedyś skrytykował dostarczanie broni Ukrainie - mówił to w wywiadach i pisał w listach - m.in. tym do Oleny Zelenskiej

Argumentował, że wspieranie Ukrainy tylko wzmacnia rozlew krwi i jest na rękę USA i przemysłu zbrojeniowego. Można więc spodziewać się, że taki sam będzie wydźwięk jego środowego wystąpienia.  

Reklama

Nie brak komentarzy na temat autorytetu zaproszonego przez Moskwę. "Rosyjska dyplomacja kiedyś była poważna. Kto jeszcze? Jaś Fasola?" - cytuje anonimowego dyplomatę RB ONZ Reuter. 

Roger Waters w imieniu Rosji na spotkaniu RB ONZ

Rada Bezpieczeństwa ONZ składa się z 15 państw. Członkami stałymi są przedstawiciele Chin, Rosji, Wielkiej Brytanii, USA i Francji. Odkąd Rosja najechała Ukrainę w litym 2022 roku, Rada spotykała się już dziesiątki razy, ale nie była w stanie podjąć żadnych kroków z powodu rosyjskiego weta.

W ostatnim czasie Roger Waters tłumaczył, że prezydent Rosji wcale nie chce kontynuować wojny i rozszerzać jej na inne kraje. "Putin zawsze mówił, że nie interesuje go przejmowanie kontroli nad zachodnią Ukrainą - ani inwazja na Polskę czy inny kraj przy granicy. Jedyne co mówi to: chce chronić rosyjskojęzyczną populację w tych częściach Ukrainy, gdzie mówiący po rosyjsku boją się zagrożenia ze strony skrajnie prawicowego ruchu, który jest zainspirowany puczem na Majdanie w Kijowie. Puczem, który został szeroko zaakceptowany i dyrygowany przez USA" - tłumaczył w rozmowie z "Berliner Zeitung". 

Nie krył również tego, że w zaistniałej sytuacji jest bardziej wyrozumiały wobec Putina, niż Bidena. "W porównaniu do Bidena, bronię Putina. Prowokacje USA/NATO przed lutym 2022 były ekstremalne i bardzo niszczycielskie dla interesu zwykłych ludzi w Europie" - mówił.

Więcej o ostatnich wypowiedziach legendy Pink Floyd przeczytasz tutaj.

Kilka dni temu postawy Watersa skrytykowała m.in. Polly Samson, żona Davida Gilmoura z Pink Floyd. Nazwała go "chorym z zazdrości megalomanem" oraz "apologetą Putina". Tej opinii przytaknął również sam Gilmour, a Waters zasugerował, że szykuje mocną odpowiedź - niektórzy podejrzewają, że może podać żonę swojego dawnego kumpla z zespołu do sądu.

Kim jest Roger Waters?

Roger Waters był jednym z założycieli legendarnego zespołu Pink Floyd (posłuchaj!). W 1985 roku opuścił skład i rozpoczął karierę solową. Z każdym rokiem coraz bardziej oddala się od dawnych kolegów - nie tylko pod względem muzycznym i osobistym, ale też ideologicznym. Niedawno rozpoczął kolejną trasę koncertową, "This is Not A Drill", z którą w 2023 roku przyjedzie do Europy. 

Muzyk, który angażuje się w sprawy społeczne i polityczne krytykował w ostatnich miesiącach m.in. zaangażowanie USA i NATO w konflikty - nie tylko w Ukrainie. Podczas trwającej wojny napisał list m.in. do ukraińskiej pierwszej damy sugerując, że pomoc Zachodu wcale nie wyjdzie krajowi na dobre. "Jeśli przez 'wsparcie dla Ukrainy' rozumiecie Zachód kontynuujący dostarczanie broni dla wojsk rządu w Kijowie, obawiam się, że możecie się tragicznie pomylić" - pisał Waters. Dodał też, że Stany Zjednoczone "zadeklarowały zainteresowanie tym, aby wojna trwała jak najdłużej". Pisał także, że "23 mln Rosjan zginęło chroniąc ciebie i mnie przed nazistami podczas II wojny światowej". 

Zobacz też: 

Wnuczka Keitha Richardsa zdradza jego sekret

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Roger Waters

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy