Reklama

Rihanna wybaczyła ojcu agresywne zachowanie

Pochodząca z Barbadosu gwiazda pop Rihanna wyznała, że rozumie karygodne zachowanie swojego ojca z czasów, kiedy ją wychowywał.

Wokalistka wspomina, że Ronald Fenty często wracał do domu pijany lub pod wpływem narkotyków. Robił się wtedy agresywny, zarówno w stosunku do żony jak i córki.

Rihanna uważa jednak, że jej tata jest po prostu wytworem patalogicznego wychowania i stąd wynikało jego zachowanie. Ojczym Ronalda miał w zwyczaju bić przyrodniego syna.

"Miał głęboki żal do swojej mamy, że go nie broniła. Niestety, swój żal często przenosił na moją mamę" - opowiada wokalistka.

"Nie usprawiedliwiam go. Zło pozostaje złem. Wciąż jest winny. Ale rozumiem, skąd to się wzięło" - przekonuje Rihanna.

Piosenkarka wspomina, że ojciec czasami bił ją tak mocno, że zostawiał ślady na jej twarzy... Ten koszmar już wiele lat później, bo w 2009 roku, znów się pojawił w życiu Rihanny (afera z Chrisem Brownem).

Reklama

Zobacz teledyski Rihanny na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ojców | gwiazda pop | Rihanna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama