Queen Latifah, królowa hip-hopu i gwiazda kina, z trudem dochodziła do swojej obecnej pozycji. Czarnoskóra wokalistka do dzisiaj z rozrzewnieniem wspomina czasy, kiedy swoje pierwsze wydawnictwa sprzedawała w sklepie, w którym pracowała.
Latifah, zanim jeszcze zrobiła międzynarodową karierę, pracowała w sklepie płytowym. Dzisiaj ciężko w to uwierzyć, ale kiedy sprzedawała swoje pierwsze wydawnictwo, mało kto wierzył, że jest to naprawdę jej dzieło.
"Pracowałam wtedy w WIZ. Prawdę mówiąc niejednokrotnie zdarzało mi się sprzedawać moją własną płytę" - mówi artystka.
"Ludzie przychodzili i chcieli kupić pierwszy singel. Problem w tym, że nie było na nim mojego zdjęcia. Był tylko napis Latifah - wtedy jeszcze nie przybrałam pseudonimu Queen Latifah" - tłumaczy wokalistka i dodaje:
"Odbywało się to mniej więcej w takim stylu: Chcesz, żebym ci dała autograf? To moja płyta.A potem najczęściej musiałam iść do menedżera, żeby potwierdził, że faktycznie tak jest, bo nikt mi nie wierzył".