Przerwał występ 12-latki w "Mam talent". "To było okropne"
Jej występy w "Mam talent" przeszły do historii. Nie tylko ze względu na to, jak 12-letnia Ansley Burns śpiewała, ale też dzięki temu, jak w ich trakcie zachowywał się Simon Cowell. Słynny juror przerwał dwukrotnie występy młodej uczestniczki - podczas castingów oraz podczas kolejnego etapu. Gdzie trzy lata po udziale w talent show swoich sił spróbowała wokalistka?
12-letnia Ansley Burns na casting do "Mam talent" dotarła z Easly w stanie Karolina Południowa. Przed jurorami wykonała piosenkę Arethy Franklin "Think" (sprawdź!).
Gdy uczestniczka zaczęła śpiewać, pojawił się problem z podkładem muzycznym. Dziewczynka ewidentnie nie radziła sobie z dziwną linią melodyczną, a w to co słyszy, nie wierzył również Simon Cowell.
"Skąd oni wzięli tę ścieżkę" - stwierdził juror, a po chwili przerwał występ 12-latki. "Ansley, uważam, że ten podkład nie współpracował z tobą. To było coś okropnego. Nie możemy cię dobrze ocenić. Bardzo cię lubimy, ale to było fatalne" - powiedział, a uczestniczka i publiczność za jurorem nie ukrywała rozczarowania i zaskoczenia.
Juror zaproponował jednak rozwiązanie. Burns miała zaśpiewać a cappella i gdy to zrobiła, całkowicie się zrehabilitowała za wcześniejszą, nieudaną próbę. Po występie otrzymała owację na stojąco od widowni i jurorów. Ci oczywiście zaprosili dziewczynkę od następnego etapu. 12-latka na sam koniec zalała się łzami.
Podczas kolejnego etapu Ansley Burns zaśpiewała piosenkę Carrie Underwood "Good Girl" (sprawdź!). Również i tym razem nie obyło się bez problemów technicznych.
Juror po raz kolejny był zmuszony przerwać występ 12-latki. "Muzyka cię przytłaczała i miała wpływ na twój wokal. Kiedy jednak spuszczałaś z tonu i zwalniałaś, podobało mi się. Możesz wykonać drugą połowę piosenki a capella?" - stwierdził. Burns przyjęła wyzwanie i doczekała się na samym końcu owacji od publiczności.
"Występ pod taką presją był dla mnie zdumiewający. Prawie płakałam. Było pięknie" - mówiła aktorka Ellie Kemper, gość specjalny odcinka. "Było lepiej niż w pierwszym etapie. Naprawdę cię lubię" - komentował Cowell.
Burns z programem pożegnała się ostatecznie w półfinale programu.
Trzy lata później Ansley Burns ponownie spróbowała szczęścia w programie telewizyjnym - pojawiła się w 22. edycji "The Voice", gdzie zaśpiewała utwór "Unchained Melody" Righetous Brothers. Tym razem nic nie przerwało jej występu.
Fotele podczas jej wykonania odwrócili Blake Shelton i Gwen Stefani. Trenerka jednak została zablokowana i trafiła automatycznie do składu gwiazdora country.
"Dla ciebie zablokowałem własną żonę. Jestem twoim trenem i nic z tym nie możesz zrobić" - stwierdził Shelton. "Masz piękny głos i cieszę się z twojej przygody w show" - stwierdziła Camila Cabello. Swoją przygodę z kolejnym show Burns zakończyła na etapie bitew.