Polscy artyści żegnają Pawła Adamowicza. "Ochronię swoje serce i umysł przed nienawiścią"
Po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza również artyści pożegnali prezydenta Gdańska i zaczęli po raz kolejny nawoływać do porzucenia mowy nienawiści.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem podczas corocznego "Światełka do nieba" organizowanego w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mimo ogromnego wysiłku lekarzy Adamowicz zmarł 14 stycznia w wieku 53 lat.
Atak na prezydenta Gdańska oraz jego śmierć wstrząsnęły całym krajem. Na temat tragicznych wydarzeń wypowiedzieli się również muzycy, wokaliści i raperzy.
Ludzie są poj....ni. Opanujcie to g...no nienawiści, to zaszło w c...j za daleko. Współczuję gdańszczanom" - napisał Sokół.
"To jest chore, że ludzie robią takie rzeczy. Nie rozumiem, czemu ochrona na scenie tak się zachowała. Gdzie byli ci ochroniarze, gdzie byli policjanci i ludzie, którzy powinni bronić tego człowieka?" - komentował Żabson.
"To dopiero początek. Ludzie sami na siebie nakręcili spiralę nienawiści i ludzie powinni ją zatrzymać. Ataki medialne i hejt już dawno przekroczyły wszelkie granice. Wczoraj również życia" - napisała na Instagramie Doda.
"Właśnie jedno serce przestało bić... W imię czego? Ciężko mi poukładać sobie w głowie wczorajsze wydarzenia z Gdańska. Od zawsze nie zgadzam się z nienawiścią, przemocą, zazdrością, niezrozumieniem, negatywnymi, zakorzenionymi głęboko emocjami, którym ludzie dają upust bezkarnie w internecie, próbując już powoli przekraczać jego granice na życie realne. Nie chcę bać się żyć w naszym kraju pełnym skrajnych poglądów, dzielących ludzi" - apelowała Honorata Skarbek.
Tragiczną śmierć prezydenta Gdańska skomentowali również: Ewa Farna, Natalia Szroeder, Natalia Kukulska, Ania Wyszkoni, Sorry Boys, Katarzyna Nosowska, Roksana Węgiel, Michał Szpak, Krzysztof Zalewski i wielu innych.
