Członkini Little Mix Perrie Edwards udostępniła serię zdjęć z wakacji na swoim Instagramie. Wokalistka przyznała, że przestała wstydzić się swojego ciała i nie przejmuje się już działalnością paparazzi.
Perrie Edwards z Little Mix (sprawdź!) na wakacje ze swoim chłopakiem, piłkarzem Liverpoolu Alexem Oxlade-Chamberlainem wybrała hiszpańską Ibizę. Wokalistka wrzuciła zdjęcia z jachtu w bikini i przyznała, że już nie ma problemu z brakiem akceptacji swojego ciała.
"Nigdy nie będę w stanie kontrolować zdjęć robionych bez mojej zgody. Zawsze boję się fotek paparazzi z wakacji" - wyjaśniła.
Edwards dodała, że miała problemy z akceptacją swojego ciała. Po pomoc zwróciła się do trener Danielle Peazer.
"Umówiłam się z nią przed wakacjami. Ofiarowała mi trochę swojego czasu i jestem jej za to wdzięczna. To pierwszy raz, gdy nie płakałam i nie wpadałam w kompleksy z powodu krytyki - nauczyłam się - kierując się słowami Elsy (bohaterki Disneya - przyp. red.) - odpuszczać" - wyznała.
Przypomnijmy, że na płycie Little Mix "LP5" wokalistki przemyciły sporo wątków feministycznych (m.in. w pierwszym singlu "Woman Like Me") a klipem "Strip" postanowiły walczyć z wszechobecnym hejtem w sieci. Dlatego też wystąpiły w nim nago, a swoje ciała pokryły wulgaryzmami i obelgami.
Piosenka i teledysk miały zachęcić również oglądające to kobiety do akceptacji swojego ciała. Klip wzbudził sporo kontrowersji. W ostrych słowach skrytykował go m.in. brytyjski prezenter Piers Morgan (zarzucił grupie promowanie muzyki nagością), a w obronę piosenkarki wzięły m.in. Ariana Grande i Lauren Jauregui.