Paula Abdul znów koncertuje
54-letnia weteranka popu, w sobotni (6 sierpnia) wieczór wystąpiła na scenie Mixtape Festival w Hershey, prezentując swoje największe przeboje oraz te mniej znane szerokiej publiczności.
Paula Abdul twierdzi, że tworzenie muzyki, jest jej największą życiową pasją i urodziła się aby robić właśnie to. Sobotni koncert był pierwszym od ponad dwóch dekad, który był jej pełnowymiarowym występem.
W ostatnich latach Amerykanka pojawiając się na dużych scenach, wykonywała tylko swoje największe hity. Tym razem było inaczej i mogła zaprezentować szeroki repertuar.
W wywiadzie dla Entertainment Tonight, przyznała, że nie jest już tą samą osobą sprzed 26 lat, która rozpoczynała karierę. Przez ten czas przeszła swoistą ewolucję, ale traktuje ten fakt jako nieodzowną kolej rzeczy w życiu artysty.
Przypomnijmy, że ostatnio Abdul znana była przede wszystkim z telewizji: w latach 2002-09 była jurorką "American Idol", a w 2011 r. pojawiła się w pierwszej edycji amerykańskiej odsłony "The X Factor".
Wokalistka na początku lat 80. robiła karierę jako choreografka i tancerka (pracowała z m.in. Janet Jackson). Te umiejętności przydały się jej po latach, gdy została zaangażowana jako jurorka do programu "So You Think You Can Dance Australia".
Podczas Mixtape Festival wystąpili także New Kids on the Block, Boyx II Men, 98 Degrees i O-Town.
Abdul nie kryła emocji, dziękując za żywiołowe przyjęcie przez publiczność, czemu dała wyraz na Twitterze.