Ostrożnie z tekstami Radiohead
"Ludzie nadinterpretują moje teksty" - twierdzi Thom Yorke, wokalista grupy Radiohead. Szczególnie irytuje go, gdy mówi się o antyamerykańskiej wymowie ostatniego albumu zespołu, "Hail To The Thief".
"Z mojego doświadczenia wynika, że im bardziej ludzie zagłębiają się w naszą muzykę, im bardziej ją czują, tym mniej starają się analizować nasze teksty" - mówi Yorke.
Jego zdaniem, jeden lub dwa cytaty, wyjęte z kontekstu mogą czasami uruchomić całą lawinę spekulacji.
"Cała ta historia o politycznej wymowie płyty Hail To The Thief jest trochę naciągana. Ciągle czytam o tym, jak dużo jest na tym albumie polityki i antyamerykańskich treści, tylko dlatego, że znalazło się tam jedno lub dwa zdania na ten temat."
Do grona słuchaczy chwalących Thoma Yorke'a za odważną krytykę George'a Busha dołączył m.in. Moby. Kilka tygodni temu na jego stronie internetowej ukazało się oświadczenie:
"Gratulacje dla Radiohead za to, że mieli odwagę nazwać swą płytę Hail To The Thief. Chwała Thomowi Yorke'owi za to, że miał odwagę powiedzieć, iż Ameryka jest rządzona przez religijnych bigotów, którzy ukradli głosy wyborcze. Dziękuję, Radiohead."
