Reklama

Oleander: Thomas Flowers w Polsce

Thomas Flowers, lider amerykańskiego zespołu Oleander, będzie gościł w Polsce, w najbliższy poniedziałek, 17 lutego. Muzyk będzie promował w naszym kraju nowy album swojej grupy - "Joyride", który wytwórnia Mystic Production wyda 31 marca.

Zespół Oleander nie jest może w Polsce jeszcze zbyt znany, ale z pewnością niektórzy fani dostrzegli formację, która umieściła własna wersję kompozycji "Hello I Love You" The Doors na albumie "Stoned Immaculate. The Music Of The Doors", który ukazał się blisko trzy lata temu, a zawierał największe przeboje słynnej formacji w interpretacjach kilkunastu znanych wykonawców.

"Tym razem poczuliśmy się naprawdę wolni. Nasz nowy wydawca dał nam carte blanche na nagranie płyty. Nikt z wytwórni nie zaglądał nam przez ramię, nie prosił o dostarczenie wersji demo powstających utworów, nie pytał czy aby na pewno będziemy mieli hit, który wydamy na singlu" - mówią muzycy Oleander o albumie "Joyride".

Reklama

Oldeander powstał przeszło 10 lat temu w stolicy Kalifornii, Sacramento, kiedy śpiewający gitarzysta Thomas Flowers spotkał się z basistą Dougiem Eldridgem. Dwa lat później dołączył do nich drugi gitarzysta Ric Ivanisevich, a kompletowanie składu zakończyło dojście perkusisty Freda Nelsona Jr. (później zastąpionego przez Scotta Devoursa, który gra w zespole do dziś).

W 1996 roku zespół wydał własnym sumptem mini-album zatytułowany po prostu Oleander oraz debiutancki duży album "Shrinking The Blob". Płyta trafiła m.in. na biurko niejakiego Curtissa Johnsona, DJ-a popularnej lokalnej rozgłośni KRXQ, specjalizującej się głównie w muzyce rockowej. Utwór "Down When I'm Loaded" trafił na playlistę i w gusta słuchaczy, a wytwórnie płytowe zaczęły się ustawiać do Oleander w kolejce.

W 1999 roku, nakładem Republic/Universal, ukazał się oficjalny debiut grupy, album "February Son". Szybko uzyskał w Ameryce status Złotej Płyty, w czym pomogły mu takie hity jak "Why I'm Here" (singel dotarł do pierwszego miejsca rockowej listy przebojów), "I Walk Alone" czy "Stupid".

W 2001 roku światło dzienne ujrzała kolejna płyta, zatytułowana "Unwind", nagrana już z Devoursem za bębnami. Amerykańskie listy przebojów znów szturmowały single Oleander - "Are You There?", "Halo" i "Champion", a dochód ze sprzedaży tego ostatniego zasilił konta rodzin ofiar zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 r.

Oleander znają dobrze miłośnicy soundtracków, bo po muzykę zespołu chętnie sięgają twórcy filmów dla młodzieży, czego najlepszym przykładem jest obecność grupy na ścieżce dźwiękowej "American Pie 2". Z kolei poruszająca ballada "Runaway Train", która zamyka nowy album, po raz pierwszy pojawiła się na soundtracku głośnego za Oceanem filmu "Bang Bang You're Dead", poruszającego problem przemocy w amerykańskich szkołach.

Ostatnio Oleander ostatnio supportował na trasie koncertowej po USA grupę Nickelback.

"Na żywo brzmimy dużo ciężej niż na płycie" - deklaruje Flowers. "Całe piękno rock'n'rolla polega na tym, że powinno się go słuchać na żywo".

"Nowa płyta Oleander nie bez powodu nosi tytuł Joyride. To faktycznie trwająca 11 utworów szaleńcza jazda przez rockandrollowowe bezdroża, doskonała zabawa na najwyższym poziomie. Granie szczere, niewymuszone. Prosto z serca" - czytamy w opisie albumu.

Flowers dodaje do tego: "Wszystkie utwory piszę ze swojej własnej perspektywy. Nasza muzyka to nasze życie, stąd bierze się w niej tyle pasji. Komponowanie to dla nas katharsis, rodzaj osobistego dziennika. Dzięki temu w muzyce Oleander może się zdarzyć wszystko. Wierzę jednak w tę starą prawdę, że utwór tylko wtedy jest naprawdę dobry, kiedy broni się zagrany na akustycznej gitarze".

Oto wszystkie tytuły a albumu "Joyride": "Hands Off The Wheel", "Don't Break My Fall", "Fountain & Vine", "30 60 90", "Rainy Day", "Off & On", "Better Luck Next Time", "Joyride", "King Of Good Intentions", "Leave It All Behind" i "Runaway Train".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nowy album | thomas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama