Reklama

Mötley Crüe: Tommy Lee zagrał pierwszy pełny koncert z zespołem po tym, jak połamał żebra

Tommy Lee, perkusista rockowej grupy Mötley Crüe zagrał z zespołem pełny koncert po raz pierwszy od złamania żeber. Występ miał miejsce w Bank of America Stadium w Charlotte. Wcześniej za bębnami zastępował go znany z ostatniego wcielenia Black Sabbath Tommy Clufetos.

Tommy Lee, perkusista rockowej grupy Mötley Crüe zagrał z zespołem pełny koncert po raz pierwszy od złamania żeber. Występ miał miejsce w Bank of America Stadium w Charlotte. Wcześniej za bębnami zastępował go znany z ostatniego wcielenia Black Sabbath Tommy Clufetos.
Tommy Lee to perkusista Mötley Crüe /Emma McIntyre /Getty Images

Stadionowa trasa Mötley CrüeDef Leppard, Poison oraz Joan Jett & the Blackhearts z powodu pandemii koronawirusa z 2020 r. została ostatecznie przełożona na 2022 r. Okazało się, że na pierwszym koncercie w Cumberland Tommy Lee po pięciu utworach musiał zejść ze sceny.

"Zrobiliśmy to. Jesteśmy tutaj. Po dwóch i pół roku oczekiwania. Muszę wam jednak coś powiedzieć, jakieś dwa tygodnie temu złamałem nie jedno, nie dwa, nie trzy, ale cztery pieprzone żebra! Chciałem mieć tu dla was jakąś kozacką historię, ale nie mam" - ogłosił Tommy Lee.

Reklama

Żona muzyka, Brittany Furlan, zdradziła jednak, że perkusista doznał urazu po tym, jak spadł ze schodów podczas wakacji w Nashville.

"W dniu, w którym opuszczaliśmy Nashville, nasz kierowca przyjechał, ale nie chciał nam pomóc z bagażem - po prostu siedział w samochodzie" - wyjaśniła Furlan. 

"Tommy próbował nieść za nas wszystkie nasze bagaże. Spadł z tych szalonych schodów i złamał cztery żebra. Nie stłukł, nie posiniaczył... złamał" - dodaje.

"Lekarze powiedzieli mi: żadnego grania, ale wiecie, że jestem uparty. Będę mierzył się z bólem na każdym koncercie i zagram jak najwięcej utworów, ile tylko dam radę!" - zapowiedział wtedy Tommy Lee.

Pozostałe utwory miał za gwiazdora wykonać Tommy Clufetos, perkusista znany z ostatniego wcielenia Black Sabbath. Muzyk grał też z wokalistą tej grupy Ozzym Osbourne'em. Razem z Nikkim Sixxem, Robem Zombie i Johnem 5 tworzy gwiazdorski projekt L.A. Rats.

Do tej pory rekordem było wykonanie 8 z zaplanowanych 15 utworów, ale podczas ostatniego koncertu grupy, Tommy Lee zagrał z kolegami pierwszy pełny set od czasu złamania żeber. W sieci pojawiło się wideo z tego wydarzenia.

Występ odbył się na Bank of America Stadium w Charlotte podczas siódmego przystanku stadionowej trasy Mötley Crüe. Lee nie wspomniał o swojej kontuzji podczas koncertu.

Działający od 1981 roku zespół na koncie ma ponad 100 milionów sprzedanych płyt. Do największych przebojów należą utwory "Shout at the Devil", "Girls, Girls, Girls", "Dr. Feelgood", "Looks That Kill" i "Smokin' in the Boys Room".



INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Motley Crue | Tommy Lee
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy