Miłosny trójkąt w nowej piosence Dolly Parton
Amerykańska legenda muzyki country Dolly Parton, w swoim najnowszym utworze "Can't Be That Wrong" opowiada o miłosnym trójkącie.
Dolly Parton, od 50 lat szczęśliwa żona Carla Thomasa Deana, tłumaczy skąd inspiracje do powstania "Can't Be That Wrong". Piosenkarka oznajmiła, że napisała tę piosenkę kierowana własnymi uczuciami oraz inspirowała się prawdziwą historią. To piosenka o dobrze znanej jej osobie, która będąc w szczęśliwym związku, straciła głowę dla kogoś innego. To doprowadziło do załamania ich relacji i wpędziło w słabą kondycję psychiczną.
71-letnia artystka, potwierdza, że widziała na własne oczy tę skomplikowaną miłość i to zainspirowało ją do napisania "Can’t Be That Wrong". Podczas układania wersów utworu poczuła, że może zdradzić w nim zbyt wiele, że zbyt zabrnie w prywatność innych osób.
Parton w wywiadzie przyznała, że w dużym stopniu przerobiła piosenkę, ponieważ pojawiły się wyrzuty sumienia.
To nie pierwszy raz kiedy wokalistka, porusza w tekstach swych piosenek tematy miłosnych trójkątów. W jej największym hicie "Jolene", pojawiają się wersy: "Błagałam cię, nie zabieraj mi mężczyzny/Proszę nie zabieraj mi go tylko dlatego, że możesz to zrobić". Tekst inspirowany był historią związaną z kasjerką bankową, która próbowała uwieść jej męża.
Gwiazda country jest bardzo dumna ze swojego 43. albumu w karierze. Jak sama mówi, kolejne utwory odsłaniają "wszystkie kolory miłości".
Przypomnijmy, że najnowszy album Dolly Parton "Pure & Simple" ukazał się 19 sierpnia.
Posłuchaj tytułowej piosenki z najnowszej płyty: