Reklama

Mariah Carey pozbyła się pierścionka od byłego. "Pchnąć życie naprzód"

Amerykańska wokalistka sprzedała warty 10 milionów dolarów pierścionek zaręczynowy, który otrzymała od swojego byłego narzeczonego Jamesa Packera.

Amerykańska wokalistka sprzedała warty 10 milionów dolarów pierścionek zaręczynowy, który otrzymała od swojego byłego narzeczonego Jamesa Packera.
Mariah Carey sprzedaż pierścionka próbowała ukryć w tajemnicy /Bennett Raglin /Getty Images

Przypomnijmy, że Mariah Carey i James Packer spotykali się przez dwa lata (2014 - 2016). Australijski milioner w pewnym momencie nawet oświadczył się wokalistce, jednak ostatecznie do ślubu nie doszło.

Para zerwała zaręczyny, a w październiku 2016 roku związek oficjalnie się zakończył. To jednak nie oznaczało końca sporu między byłym narzeczeństwem. Sprawa trafiła do sądu, a Carey oskarżyła Packera o rozpad związku i domagała się od niego 50 milionów dolarów. W 2017 roku doszło do sądowej ugody. Wokalistka dzięki niej mogła zachować pierścionek zaręczynowy.

Reklama

Teraz menedżerka wokalistki przyznała w rozmowie z Page Six, że Carey pozbyła się pierścionka, gdyż stara się odciąć od swojej przeszłości.

"Mariah ostatnio bardzo głośno opowiedziała o swoich wyborach i o tym, że chce popchnąć swoje życie naprzód. To wymaga pozostawienia materialnego i emocjonalnego bagażu za sobą, w tym starego pierścionka zaręczynowego" - czytamy.

Serwis plotkarski ustalił jednak, że wokalistka starała się sprzedać pierścionek w tajemnicy za pośrednictwem jednego z jubilerów w Los Angeles

"Jubiler podpisał umowę o zachowaniu poufności, ale też wystawił go na sprzedaż, a jest tylko jeden taki egzemplarz" - donosi Page Six.

Dziennikarze serwisu dodali również, że menedżment Carey za wszelką cenę stara się odsunąć prasę od całej sprawy, przez co zagroził jubilerowi pozwem, jeżeli ujawni, od kogo otrzymał pierścionek.

Agenci gwiazdy zdementowali też plotkę, że wokalistka sprzedaje pierścionek, bo ma problemy finansowe. Dodatkowo sprostowali, że był on wyceniany na dużo mniejszą kwotę niż 10 milionów dolarów, a taką cenę podano w mediach.

Procesować z Mariah Carey chce się natomiast jej była agentka Stella Bulochnikov, która oskarżyła wokalistkę o łamanie umowy, niewypłacenie jej należnych pieniędzy, a nawet o molestowanie seksualne.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mariah Carey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama