Reklama

Lider Gorillaz tworzy supergrupę

Damon Albarn, lider Gorillaz i Blur, od pewnego czasu wspomina o zakończeniu działalności przez pierwszą z wymienionych grup. Wreszcie poznaliśmy przyczyny decyzji wokalisty.

Albarn zaangażował się niedawno w nowy projekt muzyczny. Najwyraźniej z tego powodu "Demon Days" będą ostatnim albumem Gorillaz, a dalsza działalność Blur stoi na razie pod znakiem zapytania.

Nową formację obok Damona tworzą gwiazdy sceny alternatywnej. Największą z nich jest bez wątpienia Paul Simonon, były basista legendy punk rocka The Clash.

Poza tym w skład zespołu - jego nazwa wciąż jest nieznana - wchodzą gitarzysta Simon Tong (kiedyś The Verve i koncertowe wcielenie Blur) oraz perkusista Tony Allen, który na koncie ma współpracę z Fellą Kutim, nieżyjącym pionierem stylu afro beat.

Reklama

"Średnia wiekowa mojego nowego zespołu wynosi gdzieś około 56 lat. Ale kiedy usłyszycie płytę, nawet przez myśl wam nie przejdzie, że nagrały ją takie stare dziady" - śmieje się zaniżający średnią Albarn, rocznik 1968.

Wracając do Gorillaz, to jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z zapowiedziami Damona i innych członków formacji, to piosenka "El Manana" może być ostatnim przebojem grupy w jej historii. Wyrazisty klip do tego utworu możecie oglądać na stronach INTERIA.PL.

Zobacz teledyski Gorillaz The Verve na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Blur | Gorillaz | The Clash | Verve | Clash
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy