Reklama

Kylie Minogue protestuje

Dzieło sztuki przedstawiające Kylie Minogue zostało usunięte z wystawy w londyńskiej Royal Academy. Stało się tak na żądanie prawników wokalistki, którzy uznali, że jego autor złamał prawo autorskie.

Dzieło zatytułowane "Consumerism 2", przedstawiało rysunkową postać Kylie oraz fotografię jej pośladków, opatrzoną napisem: "talent". Na ręce wokalistki znalazły się natomiast mało skomplikowane słowa: "Na na na na na", pochodzące z refrenu jej wielkiego przeboju "Can't Get You Out Of My Head".

Prawnicy Minogue sprzeciwili się wystawieniu dzieła, ponieważ wizerunki wykorzystane przy jego tworzeniu, pochodzą z wideoklipu do piosenki "Spinning Around" i są chronione prawami autorskimi. W związku z tym organizatorzy w poniedziałek, 2 czerwca, w pierwszym dniu po otwarciu ekspozycji, byli zmuszeni usunąć je.

Reklama

"To, że moje dzieło zostało wybrane spośród 12 tysięcy propozycji, już samo w sobie było dla mnie wielkim przeżyciem. Nie mogę pojąć, dlaczego gwiazda światowego formatu, jaką jest Kylie Minogue, poczuła się nim zagrożona" - powiedziała autorka pracy, Dilek O'Keeffe.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: protestujący | dzieło | Kylie Minogue
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama