Reklama

Kto odziedziczy spadek po Marku Jackowskim?

Wtorkowy (21 maja) "Fakt" zajmuje się spadkiem po zmarłym w sobotę (18 maja) Marku Jackowskim.

Jak możemy przeczytać w tabloidzie, sprawa dziedziczenia tantiem po zmarłym w wieku 66 lat muzyku może być skomplikowana. Dlaczego?

Sytuacja rodzinna Marka Jackowskiego jest złożona. Przez 13 lat gitarzysta był mężem Kory Jackowskiej. W tym okresie para doczekała się dwóch synów: Mateusza i Szymona.

Po latach okazało się, że biologicznym ojcem młodszego chłopca, Szymona, jest przyjaciel Kory i Marka - Kamil Sipowicz. "Fakt" napisał, że to było przyczyną rozpadu małżeństwa gitarzysty i wokalistki Maanam.

Po rozwodzie oboje założyli własne rodziny. Kora zamieszkała z Kamilem Sipowiczem, a Marek Jackowski poślubił inną kobietę - Ewę, która dała mu trzy córki: Biankę (17 l.), Palomę (16 l.) i Sonię (13 l.).

Reklama

Z nową rodziną sławny muzyk osiedlił się we Włoszech, a konkretnie w San Marco pod Neapolem - informuje tabloid.

"Fakt" zastanawia się, czy artysta pozostawił testament. "Marek Jackowski zmarł nagle na zawał, miał zaledwie 66 lat" - czytamy.

Następnie tabloid tłumaczy, jak w świetle prawa spadkowego przedstawia się kwestia dziedziczenia tzw. tantiem.

Otóż jeżeli zmarły nie zostawi po sobie testamentu, dziedziczenie jest ustawowe. W pierwszej kolejności do dziedziczenia mają prawo dzieci. W przypadku Marka Jackowskiego będą to trzy córki z drugiego małżeństwa i pierworodny syn z małżeństwa z Korą Jackowską.

Szymon Sipowicz (37 l.) wiele lat temu przyjął nazwisko swego biologicznego ojca Kamila Sipowicza. Nie odziedziczy zatem praw autorskich po Marku Jackowskim. Prawo do dziedziczenia po zmarłym muzyku ma również jego ostatnia żona Ewa.

Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Maanam | +18 | 18+ | "Fakt" | Fakt | 'Fakt' | spadek | Marek Jackowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy