Kolejna stłuczka Britney
Gwiazda pop Britney Spears (25 l.) ponownie najechała na inny pojazd. Tym razem nie uciekła z miejsca wypadku.
Britney Spears znowu spowodowała stłuczkę z innym samochodem. Do zdarzenia doszło 13 października w drodze na imprezę odbywającą się w Hollywood, podczas manewru parkowania.
Wokalistce dopiero co postawiono zarzuty za stłuczkę, którą spowodowała 6 sierpnia, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz jazdę bez ważnego prawa jazdy.
Tym razem kierowca uszkodzonego pojazdu siedział w środku i był... paparazzim. Britney wyszła z samochodu, aby porozmawiać z nim:
"Jestem głupia, przepraszam... Jestem okropnym kierowcą. Czy zamierza mnie Pan pozwać czy coś?" - zapytała gwiazda.
Poszkodowany kierowca odpowiedział, żeby wokalistka nie martwiła się. Tymczasem sprawa sądowa dotycząca poprzedniej kolizji wyznaczona jest na 25 października. W poniedziałek 15 października policja z Los Angeles pobrała od gwiazdy odciski palców oraz wykonała zdjęcia do policyjnej kartoteki.
Zobacz teledyski Britney Spears na stronach INTERIA.PL!