Kiedy gwiazda przechodzi ci koło nosa, a ty nie masz o tym pojęcia
Taylor Swift wraz ze swoją przyjaciółką Gigi Hadid bawiła się w tym roku na festiwalu Coachella w Kalifornii, gdzie wzięła udział m.in. w koncercie australijskiego DJ-a Flume’a.
Podczas występu ona i jej towarzyszka w najlepszych humorach tańczyły tuż przed punktem, z którego sterowano światłami scenicznymi. Przeszkadzało to znajdującemu się tam menedżerowi artysty, który zdecydował się podejść do kobiet i wyprosić je z koncertu. Dopiero później zorientował się, z kim ma do czynienia, a wcześniej na jego zachowanie zareagowali ochroniarze gwiazd.
Adele nie została rozpoznana przez fanów, ale nie do końca była sobą. Brytyjska gwiazda wkręciła uczestników konkursu na jej sobowtóra.
Adele we współpracy z Grahamem Nortonem z BBC postanowiła sprawić psikusa swoim naśladowcom. Jednak, aby tego dokonać potrzebowała odpowiedniej charakteryzacji. Wokalistce dorobiono sztuczny nos, podbródek, zmniejszono usta i zmieniono makijaż.
Nikt z kandydatów nie rozpoznał Adele dopóki ta nie stanęła na scenie i zaśpiewała swoim potężnym głosem przeboju "Make You Feel My Love".
Muzycy U2 również postanowili zrobić psikusa fanom. Wraz z Jimmym Fallonem pojawili się w nowojorskim metrze i zagrali utwór "I Still Haven't Found What I'm Looking For".
Żeby nie było zbyt łatwo, każdy z członków grupy był zakamuflowany (Fallon również). W trakcie piosenki nikt z przechodniów nie zorientował się, że człowiek z niebieskim kapeluszem na głowie, to jeden z bardziej popularnych wokalistów na świecie.
Ostatecznie Jimmy Fallon widząc, że nie nikt nie rozpoznał formacji, wprowadził "plan B", polegający na energicznym zdjęciu przebrania.
Erykah Badu, w ramach eksperymentu, postanowiła sprawdzić, jak bardzo rozpoznawalna jest w Nowym Jorku, a przy okazji dowiedzieć się, jak to jest zarabiać śpiewaniem w miejscach publicznych.
Artystka wystąpiła na Times Square incognito. Przez cały spędzony tam czas zarobiła 3,6 dolara. W materiale widać, że nikt nie reaguje i nie rozpoznaje jej charakterystycznego wokalu.
Mimo swojego gwiazdorskiego statusu Jay Z nie wybrał dla siebie vipowskiego miejsca podczas występu Beyonce w ramach festiwalu Made In America. Raper zajął miejsce w tłumie, wśród innych uczestników koncertu.
Mimo że Jay Z założył na głowę kaptur, nie został rozpoznany przez wszystkich fanów. Nieliczni, którzy go zauważyli, zarejestrowali, jak raper świetnie bawił się na występie żony. Jay Z śpiewał z Beyonce słowa piosenek i tańczył razem z innymi.