Reklama

Kelly Clarkson wreszcie kogoś ma!

Po sześciu latach bycia singielką i śpiewania o niedobrych mężczyznach amerykańska wokalistka Kelly Clarkson znalazła się w związku.

Piosenkarka związała się z Brandonem Blackstockiem - menedżerem Blake'a Sheltona i zarazem... synem menedżera Kelly Clarkson.

Amerykanka ujawniła, że to właśnie nowy partner zainspirował ją do zdrowszego trybu życia (ostatnio wokalistka wyraźnie schudła).

"Po sześciu latach mówienia, że nikt wyjątkowy w moim życiu jeszcze się nie pojawił, wreszcie mogę oświadczyć, że jest inaczej. Brandon jest synem mojego menedżera. Znam go od sześciu lat, ale przez większą część tego czasu był żonaty" - zdradziła Kelly Clarkson.

"Spotkaliśmy się podczas tegorocznego Super Bowl i okazało się, że znów jest singlem" - relacjonuje gwiazda.

Reklama

Clarkson podkreśla, że Blackstock doskonale rozumie naturę jej pracy (trasy koncertowe, noce spędzone w studiu nagrań), ponieważ sam jest niezwykle zabieganym człowiekiem.

30-letnia piosenkarka wierzy, że znalazła swoją drugą połówkę.

"Pokładam w tym związku wielkie nadzieje" - oświadczyła.

Zobacz najnowszy teledysk Kelly Clarkson:


Sprawdź tekst "Dark Side" w serwisie Teksciory.pl! Dodaj własne tłumaczenie

Niebanalnie o muzyce - czytaj nasze artykuły i relacje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kelly Clarkson | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy