Kelly Clarkson pozwana przez byłych menedżerów. To zemsta byłego teścia?
Starstruck Management Group od 2007 r. opiekowała się karierą Kelly Clarkson, pomagając wokalistce zdobyć m.in. swój własny talk show i znaleźć się w gronie trenerów amerykańskiej edycji "The Voice".
Według ujawnionych dokumentów, wokalistka przestała płacić za podjęte zobowiązania w tym roku. Teraz firma podkreśla, że do końca 2020 r. należne jej wynagrodzenie wynosić będzie ok. 5,4 mln dolarów. Serwis Blast podkreśla, że wokalistka miała z menedżerami ustną umowę.
Swoim menedżerom Clarkson miała oddawać 15 procent zarobków, w tym także przyszłych zysków z działalności, które zostały rozpoczęte, gdy jej interesami opiekowała się Starstruck Management Group.
Właścicielem i szefem działającej od 1988 r. firmy jest Narvel Blackstock, ojciec Brandona Blackstocka, który pracuje z nim w Starstruck. W latach 1989-2015 Narvel był mężem wokalistki country Reby McEntire, prywatnie przyjaciółki Kelly Clarkson.
W 2012 r. Clarkson zaczęła spotykać się z Brandonem. Rok później - w październiku 2013 r. - para wzięła ślub. Wówczas młody Blackstock oficjalnie został też menedżerem wokalistki.
Co się stało z wielką miłością? Czytaj na następnej stronie!
Małżeństwo doczekało się dwójki wspólnych dzieci: 6-letniej córki River Rose i 4-letniego syna Remingtona Alexandra. W czerwcu tego roku Kelly Clarkson oficjalnie złożyła pozew o rozwód.
Emocje związane z trudnym rozstaniem wokalistka zamierza zawrzeć w nowych piosenkach, a nowy album ma pojawić się w 2021 r.
38-letnia laureatka nagrody Grammy ostro wystąpiła przeciwko internautom, którzy sugerowali, że małżeństwo jej nie wyszło, gdyż ma zbyt wiele obowiązków zawodowych.
"WOW" - napisała wtedy Kelly Clarkson na Twitterze. "Nie ma to, jak próbować zawstydzać kobietę, że ma etykę pracy i sugerować, że nie jest dość dobrą matką" - dodała.
W jednym z ostatnich wywiadów ujawniła, że ostatni rok był dla niej wyjątkowo ciężki.
Sprawdź tekst utworu "I Don't Think About You" w serwisie Teksciory.pl