Katy Perry chwali Taylor Swift. Za co?
Katy Perry pochwaliła Taylor Swift za polityczny post zachęcający do głosowania w jej rodzinnym Tennessee.
Na początku października Taylor Swift zabrała głos w sprawach politycznych. Amerykanka postanowiła złamać swoje postanowienia i poparła kandydatów Partii Demokratycznej w wyborach do Kongresu.
"Piszę ten post w związku z nadchodzącymi wyborami, podczas których będę głosowała w Tennessee. W przeszłości niechętnie wypowiadałam się na temat moich poglądów, ale z powodu kilku wydarzeń w moim życiu i na świecie z ostatnich dwóch lat, czuję się z tym inaczej" - napisała Swift.
Swift zachęciła również swoich fanów do tego, by poszli oddać swoje głosy.
Zaangażowanie wokalistki skomentowała m.in. Katy Perry. "Jasne [że mi się to podoba]! Jest takim wspaniałym przykładem..." - powiedziała zapytana o to, jak ocenia post Taylor Swift.
Przypomnijmy, że Katy Perry i Taylor Swift uchodziły za największe rywalki show-biznesu. Na początku maja Perry wysłała Swift gałązkę oliwną i towarzyszący jej liścik.
"Hej, dawna przyjaciółko! Zastanawiałam się nad wcześniejszymi nieporozumieniami i uczuciami między nami. Naprawdę chciałabym oczyścić atmosferę. Bardzo przepraszam za..." - napisała Katy.
Wszystko zaczęło się w 2013 roku od wydarzenia, o którym Swift opowiedziała na łamach "The Rolling Stone". "W roku 2013 ta piosenkarka zrobiła coś strasznego w kręgu biznesowym. Właściwie próbowała zniszczyć całe tournée. Usiłowała podkupić moich ludzi... Pomyślałam: 'A więc to tak. Jednak jesteśmy wrogami'" - wspominała Amerykanka.
Ponadto obydwie wokalistki kiedyś spotykały się z Johnem Meyerem i obydwie podobno napisały o sobie nawzajem piosenki: Taylor "Bad Blood", a Katy "Swish Swish".