Reklama

Justin Bieber: Koniec zdjęć z fanami

Justin Bieber wprawił w osłupienie fanów, pisząc im, by przestali prosić go o wspólne zdjęcie. Wokalistka przyznał, że czuje się wtedy jak "zwierzę w zoo" i nie zamierza więcej spełniać takich życzeń.

Justin Bieber wprawił w osłupienie fanów, pisząc im, by przestali prosić go o wspólne zdjęcie. Wokalistka przyznał, że czuje się wtedy jak "zwierzę w zoo" i nie zamierza więcej spełniać takich życzeń.
Fani Justina Biebera sa zrozpaczeni jego decyzją /Jason Kempin /Getty Images

"Jeśli zdarzy się, że mnie gdzieś zobaczycie, wiedzcie, że nie zrobię sobie z wami zdjęcia, skończyłem z robieniem sobie zdjęć z fanami" - takie słowa możemy przeczytać w oświadczeniu opublikowanym przez Justina Biebera na jego profilu na Instagramie.

Kanadyjski wokalista przyznał, że gdy fani ciągle proszą go o wspólną fotografię, czuje się jak zwierzę w zoo.

"Zdaję sobie sprawę, że ludzie będą zawiedzeni, ale nie jestem nikomu winien zdjęcia" - napisał Bieber i dodał, że nie przekonują go argumenty, że jeśli ktoś zakupił jego album, ma jednocześnie prawo do zrobienia sobie z nim fotografii.

Reklama

Decyzja Biebera odbiła się szerokim echem w sieci i wywołała liczne dyskusje na ten temat. Fani wokalisty są zrozpaczeni, a wiele osób mocno krytykuje jego postanowienie.

Kilka godzin po opublikowaniu oświadczenia, Bieber umieścił na Instagramie kolejne zdjęcie. Jest nim komentarz jednego z użytkowników, który kieruje obelgę pod adresem Kanadyjczyka i przekonuje go, że to dzięki fanom osiągnął tak duży sukces. "Wiem, że to denerwujące nie móc żyć normalnym życiem, ale normalność nie jest tym, na co się pisałeś. Pogódź się z tym i przestań być takim dupkiem" - zakończył użytkownik.

W odpowiedzi na krytykę Justin Bieber podkreślił, że czasy się zmieniły - kiedyś nie każdy miał możliwość zrobienia zdjęcia, dziś każdy posiada aparat w telefonie.

"Chcę cieszyć się życiem, a nie być niewolnikiem świata i wymagań, które zdaniem ludzi muszę spełnić. Uwielbiam fakt, że mogę uszczęśliwiać ludzi, ale daj spokój, gdybyś naprawdę był w moim położeniu, zrozumiałbyś jak bardzo jest to męczące. Zamierzam nadal podejmować decyzje, które uważam za odpowiednie dla mojego rozwoju i żaden człowiek nie sprawi, że będę się z tym źle czuł" - napisał Bieber do użytkownika krytykującego jego decyzję.

Kilka miesięcy wcześniej Bieber wypowiedział się na temat robienia sobie selfie z fanami. Przekonywał fanów, że zdecydowanie bardziej woli stać z nimi i rozmawiać przez pięć minut, niż robić sobie mnóstwo zdjęć.

"Jaki jest główny powód, dla którego przyjeżdżacie na moje koncerty? Czy na pewno dlatego, żeby mnie zobaczyć, czy raczej dla chwili, w której się ze mną spotykacie, a o której możecie powiedzieć potem ludziom?" - pytał wówczas wokalista.

Przypomnijmy, że w ramach promocji nowego albumu zatytułowanego "Purpose" Justin Bieber odwiedzi Polskę. Kanadyjczyk wystąpi 11 listopada w Krakowie.

Sprawdź tekst i tłumaczenie utworu "Love yourself" w serwisie Teksciory.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Justin Bieber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy